Kupiłem miesiąc temu na olx małą strugnicę amatorską (wygląda jak Holzmann, choć to inny producent:
https://holzmann.pl/produkty/item/2605/Strugnica-stol-stolarski-Holzmann-WB138C)
Potrzebowałem stołu z imadłami, z otworami pod imaki i stwierdziłem, ze na start kupię prostą używkę za 470zł i na bazie tego doświadczenia będę wiedział co potrzebuję w przyszłości.
Przy drugim użyciu imadła pękło na pół mocowanie śruby
Wygląda to jak na zdjęciach. Musiałem wyciąć fragment listwy od czoła, żeby tam się dostać (co pokazuje amatorskość tego rozwiązania).
Pytanie gdzie najlepiej kupić taki element (nie wiem jak to się fachowo nazywa - łoże?).
Druga kwestia to ktoś przyciął nogi strugnicy i jej obecna wysokość to ok 75cm. Ja mam 190cm więc pewnie z 15-20 cm musiałbym dorobić. Jak to zrobić najlepiej i czy strugnica na kołach z hamulcem to dobry pomysł? Mam 12m2 w warsztacie i mobilność byłaby dużym atutem...
Przy okazji jak sobie zestawię tą strugnicę i jej wykonanie z tym co robi u siebie na kanale Łukasz Giergasz to widzę przepaść w jakości stołu
Będę wdzięczny za Wasze porady - dla mnie to początek przygody z takim sprzętem i każda uwaga będzie cenna