Znajomego żona dręczyła przez 2 tygodnie żeby jej naostrzył bo nic nie może zrobić. Przyniósł do mnie i za chwilę dostał opieprz , że tak nie może być jak sobie palce pocięła
Znam coś podobnego. W domu u kuzynki ostrzę noże kuchenne kiedy jesteśmy tam na urodzinach. Kuzynka zawsze się bardzo broni i wymaga, żebym jej jeden normalny (czytaj: tępy) zostawił.
Na jakiejś imprezie kuzyn przy okazji dał mi naostrzyć swój nóż do "surwiwalu" (cholera go wie, po co mu takie coś) i jak sprawdzał jaki ostry wyszedł to się od razu uciął.
Niestety, wiele jest użytkowników, którzy już nie wiedzą co to jest "ostry nóż".