Youtube (znalezione): Manual: klikOstatnio nabyłem sobie takie urządzonko w lidlu, o ile dobrze pamiętam za 69,90 zł. Cena 2-krotnie mniejsza niż podobnego bardzo Wolfcrafta (WF4642000). Zawartość walizki również zbliżona.
Jak nazwa wskazuje, jest to przyrząd do wykonywania połączeń niewidocznych w drewnie. W plastikowej walizeczce znajdziemy jiga, całkiem solidny ścisk, specjalne wiertło, długi bit, ogranicznik wiercenia, kluczyk hex i trochę akcesoriów, czyli wkręty i drewniane zaślepki. Jakość zestawu jest zadowalająca, chociaż u mnie przyrząd miał lekko wypukłą stopę na środku - z jakiegoś powodu plastik sprężynował. Oczywiście aż tak to nie przeszkadzało, bo znikało po dociśnięciu ściskiem, ale wolałem lekko splanować na papierze ściernym i teraz jest spokój.
Na pierwszy rzut oka samo urządzonko wydaje się całe wykonane z plastiku, ale tak nie jest - w miejscach gdzie wsuwa się wiertło są 2 tuleje, prawdopodobnie stalowe, o grubości ścianki około 1,5 mm.
Odnośnie tworzenia połączeń - przyrząd spokojnie daje radę, obsługa nie jest jakoś bardzo skomplikowana, poza tym potrzebne informacje są w manualu. Co do wykonywania otworu za pomocą dołączonego wiertła - wypada mieć wiertarkę/wkrętarkę, która nie ma bicia na główce, ponieważ po zagłębieniu dosyć długiego wiertła w materiał gdzieś to bicie musi wyjść i telepie nam wiertarką. Samo wiertło posiada coś w rodzaju nawiertaka na końcu, tworząc tym samym mniejszy otwór niż docelowy. Trzeba uważać na tą końcówkę, żeby nie złamać, dlatego wykonywanie otworów wypada zaczynać od małych obrotów.
To tyle z moich obserwacji. Myślę, że za połowę ceny WF4642000 opłaciło się kupić "ten kawałek plastiku". Wolfcraft trochę popłynął z ceną za swojego jiga.
Trochę zdjęć: W ramach ciekawostki - w necie znalazłem wersję Powerfixa, która wygląda identycznie jak ta od Wolfcrafta. Sam się zastanawiam, czy było to obecne na naszym rynku, czy jednak nigdy nie dotarło.