Nie wiem jak w stolarswie, ja kupuję sprzęt pod kątem dekarstwa a tam niestety z Metabo nie mamy najlepszych doświadczeń. Wkrętarka w dość dużym zapyleniu przy dachówce dość szybko padła, mała szlifierka kątowa to jakiś dramat, dwa dni w pyle i po wszystkim.
Dewalta wkrętarki mam dwie bezszczotkowe 14.4v i tą z Castoramy, też 14.4v. Wszystkie trzy orają już po kilka lat, od syfu siadają w nich tylko uchwyty szybkozaciskowe, poza tym nic się nie dzieje a uwierzcie że chłopaki na dachu naprawdę nie oszczędzają narzędzi. Mała szlifierka kątowa już nie wypada tak różowo, niby nic się nie psuje ale szczotki to jej dosłownie co miesiąc trzeba wymieniać, tu dużo lepiej wypadają szlifierki Makity.