1
Jak to zrobić? / Odp: Jak zapanować nad obróbką sosny?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez jpyt dnia Dzisiaj o 09:34:27 »Wstępne usunięcie materiału jest dla mnie tak oczywiste, że o tym nie wspomniałem
Oczywiście, że był usunięty. Frez do zebrania miał jakieś 2mm z każdej strony i 2mm na wysokość.
To coś z sosny to przyklejony glut na dolnej osłonie. Nie do ruszenia bez chemii która by go rozpuściła.
Cięte z włączonym odciągiem, który dość dobrze zbiera. I trudno powiedzieć, żeby tu miało się to kisić.
Oczywiście, że był usunięty. Frez do zebrania miał jakieś 2mm z każdej strony i 2mm na wysokość.
Możesz jak Pistolet pisze, część wybrać materiału przed ostatecznym frezowaniem, będzie mniej urobkutak, bo było zrobione
jeśli masz wkładkę tą czerwoną z otworem większej średnicy to załóżTo jest pomysł i faktycznie mogłem użyć wkładki o większym rozmiarze, tym bardziej że mam takową.
Możesz też dołożyć rurę od odkurzacza pod spód lub od góry, wciągnie też sporo urobkuOdciąg generalnie był włączony i ssało zarówno od dołu jak i od przodu.
urobek nie ma gdzie uciekać, grzeje się i oblepia.Ogólnie problemem jest to, że ten pył jest bardzo lepiący. Poniżej zdjęcie z piły, po przecięciu 5 może 7 mb.
To coś z sosny to przyklejony glut na dolnej osłonie. Nie do ruszenia bez chemii która by go rozpuściła.
Cięte z włączonym odciągiem, który dość dobrze zbiera. I trudno powiedzieć, żeby tu miało się to kisić.