Powtarzam ... ja nie szukam efektu PRO
Taki kit od HB oczywiście jest zrobiony z odpadów, nie klejony z 2 desek tylko z kilku klepek, może wyfrezowany niechlujnie, spasowanie gryfu z korpusem średnie, jakość elektroniki niska ... ale są gitary/kity low end jak i high end
kit Warmoth może kosztować i 1500$ a tu mamy za 300$...cena nie bierze się z niczego
Ja póki co próbuję posmakować jakkolwiek procesu powstawania i bez znaczenia czy wyjdzie kartofel czy cudo (na co nie liczę), oczywiście będę starał się możliwie najlepiej żeby to zrobić ale cóż...dla mnie istotne jest to , że własnymi rączkami spróbuję wytworzyć coś co działa
na tym etapie to jest dla mnie najbardziej istotne, a potem zobaczymy...jak produkt końcowy będzie wykazywał się potencjałem, to może dam do regulacji progów, gryfu, siodełka itp...
Jaworek piszesz o pilnikach za gruby szmalec ... jakbym miał wydać 550 dukatów na same pilniki to za te piniędze lutnik zrobi mi regulację i jeszcze może zostanie na waciki
(no, chyba że nie znam jeszcze cenników lutnika
)