Obróbka metalu > Spawanie

Selerowe spawanie

<< < (3/22) > >>

seler:
Zrobiłem sobie mały upgrade palnika, przeszedłem ze stylu "europejskiego" który ma duże rękojeści, oddzielny przewód prądoway, oddzielny gazowy i sterowniczy owinięty w grubą osłonę, na styl "amerykański" lekki i miękki przewód prądowo-gazowy cienka rękojeść i docelowo sterowanie nożne, na razie tymczasowo jeszcze przy palniku:



róznica jest ogromna, teraz palnikiem pracuje się delikatnie i super precyzyjnie, nic nie ciąży, nie przesztywnia  wręcz jakby trzymać większy długopis, gigantyczna zmiana na plus.

Tranzyt:
A jaki masz inwertorek?
Bo ja właśnie zastanawiam się nad przesiadką na synergicznego miga.
Brak mi możliwości spawania amelinium.

seler:
 TIG MAGNUM THF 235 PULS AC/DC S BI LEVEL

Fiodor45:
Widziałem jak stary hydraulik elektrodą spawał rury c.o. bo nie miał gazu akurat.Patent jest taki spawał na dwie elektrody jedna w uchwycie druga w ręku taki trochę oszukany tig i wyszło zaje**ście.Jak dotrę na chatę sam popróbuje.

seler:
Jak ktoś ma rękę i doświadczenie to i akumulatorem konstrukcję pospawa ;) a jak komuś tak jak mi się ręce trzęsą jak smakoszowi win nieortodoksyjnych to musi mieć hotstart i arcforce bo inaczej tylko nasmarka :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej