clamexy sa fajne. do wiora jak znalazl
borujesz wkuitrasz, nawalisz kleju, zatrzasniesz, nadwyzke kleju zbierasz i jest git malina.
szukalem z lamello dla siebie czegos ale jedynie co zostalo to invis. bo jest tak wyje**ny ze lby klientom pekaja jak przyjechalem z blatem... nogami i po 5 minutach trzyma jak ch*j...
zawsze cisne beke ze to specjalny klej jest. nowa formula "kropelki" do drewna. i tam sa w nim specjalne elektrony ktore jak poruszam przystawka przez wkretarke to sie aktywuja i klej zamienia sie w drewno
a ze jest specjalny to jakby mieli potrzebe kiedys rozmontowac i przeniesc z mieszkania do np. domu to im znow rozmontuje
tylko jedna osoba skwitowala tekstem "w ch*ja to ja robie a nie mnie robic !"
tak ze invisa polecam dla samej beki z ludzi