Dlatego ten żart Ciebie nie śmieszy. Dla właściciela firmy żart "a gdzie paragon" to kontrole, kary i plajta. A dla przeciętnego zjadacza chleba to tylko żart.
Pozdrawiam i muszę przyznać, że Twój przedostatni post mi zaimponował - dziś słowo przepraszam jest mało popularne :-)