Autor Wątek: A3-26  (Przeczytany 918 razy)

Offline Adi40

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3
A3-26
« dnia: 2023-06-09 | 15:48:36 »
Myślę nad strugarką. Czy ktoś wie coś o tej maszynie Hammer A2-26

Jakieś opinie ?

Offline Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: A3-26
« Odpowiedź #1 dnia: 2023-06-09 | 17:10:26 »
Napisz coś o sobie w wątku powitalnym, żybyśmy wiedzieli skąd jesteś i czym się na codzień zajmujesz.
A2 (Nie A3 jak zawarłeś w tytule) to krok w tył w linii hammer. Konstrukja bardziej przypomina metabo czy stare Bernardo/Cormak/Holzmann. W wyższej cenie otrzymujesz (a przynajmniej powinieneś) lepsze wykonanie, wsparcie i możliwości. Pozbyłem się Bernardo tylko z powodu sposobu regulacji noży, tutaj jest lepiej.

Wszystko zależy od tego, co właściwie chcesz robić. Małe pudełka, stoły z monolitu, architekturę ogrodową? To urządzenie jest raczej dla hobbysty pracującego w wolnym czasie, który nie planuje na starcie zarobku, tylko chce się nauczyć stolarstwa i tworzyć dla siebie.

Offline morzeimozna

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: A3-26
« Odpowiedź #2 dnia: 2023-06-10 | 16:52:56 »
26 to trochę za słabo jak na taki sprzęt i te koszta. A31 to minimum a A41 jest w sam raz w zależności co chcesz robić.
Idee nie umierają (…); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.

Offline undead

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1041
  • The sky is the limit
Odp: A3-26
« Odpowiedź #3 dnia: 2023-06-10 | 20:05:48 »
26 to trochę za słabo jak na taki sprzęt i te koszta. A31 to minimum a A41 jest w sam raz w zależności co chcesz robić.
Ale tutaj mamy A2 wersj bardzo budżetowa.. nie wiem czy jest sens to kupować...

Offline morzeimozna

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: A3-26
« Odpowiedź #4 dnia: 2023-06-10 | 20:19:59 »
26 to trochę za słabo jak na taki sprzęt i te koszta. A31 to minimum a A41 jest w sam raz w zależności co chcesz robić.
Ale tutaj mamy A2 wersj bardzo budżetowa.. nie wiem czy jest sens to kupować...
Szczerze mówiąc to nawet nie wiem co to jest. Nie mniej jednak 26cm to ciut za mało  :) A jakie są koszta czegoś takiego? Oczywiście nie krytykuję, pytam z ciekawości  :)
Idee nie umierają (…); drzemią czasem, ale budzą się jeszcze silniejsze.

Offline Adi40

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: A3-26
« Odpowiedź #5 dnia: 2023-06-12 | 09:22:51 »
Mam mały warsztat są to rzeczy do siebie jakis stolik szfeczka lóżko ogólnie majsterkuje. Producent podaje ze to kwota koło 7400 pln za takie urzadzenie. Ustawianie noży wyglada identycznie jak w ich wiekszych maszynach wiec nie powinno byc problemu.

Offline undead

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1041
  • The sky is the limit
Odp: A3-26
« Odpowiedź #6 dnia: 2023-06-12 | 14:33:23 »
jak dla mnie co jest masakrą:
1. aby zrobić grubościowkę musisz sciągnąć przekładnicę
2. stoły są rozdzielone, więc podnosisz osobno i tutaj większe ryzyko rozkalibrowania
3. regulacja grubości zbioru przez pokrętło w efekcie pewnie stół będzie się chybotał
4. ta wersja jest tańsza pewnie o jakieś 30 merych od A3

Online dzikyboo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 631
Odp: A3-26
« Odpowiedź #7 dnia: 2023-06-12 | 16:43:57 »
2. stoły są rozdzielone, więc podnosisz osobno i tutaj większe ryzyko rozkalibrowania

 Nie wiem skąd hipoteza że akurat rozdzielone blaty mają większą skłonność do rozkalibrowywania sie. Przecież w A3 i wyżej one są tylko symbolicznie złączone luźną blachą, każdy otwiera się na osobnym zawiasie...

Offline piks67

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: A3-26
« Odpowiedź #8 dnia: 2023-06-13 | 05:47:25 »
To jest w kontekście wszystkich chińskich podróbek obrabiarek. W starych europejskich rzeczywiście nie ma takiej potrzeby i się nie rozkalibrowują.

Offline Adi40

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: A3-26
« Odpowiedź #9 dnia: 2023-06-14 | 08:37:02 »
O jakich maszynach myslisz? Jaki koszt takiej maszyny?

Offline piks67

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 202
Odp: A3-26
« Odpowiedź #10 dnia: 2023-06-14 | 19:43:08 »
Oglądałem tydzień temu wg sprzedającego niemiecką strugarko-grubościówkę. Owszem nazwa brzmiała niemiecko, siedzibą firmy w Austrii i made in china pod spodem. Identyczna jak Cormak czy Holzmann który ktoś obnażył na YouTubie. Owszem mają  żeliwne blaty, ale właściciel lojalnie uprzedził tylko delikatnie otwierać i zamykać, z tą samą siłą bo się rozkalibruje!!!
Dla mnie to nieporozumienie z jakiej jakości materiałów są wykonane.
Na niemieckich forach i ogłoszeniach, można poczytać, roczne Bernardo (choć ta firma wg Niemców jest najlepsza z tanich chińskich) kosztuje tyle co 30-40 letnia Elektra Beckum czy Metabo.    To jednak o czymś świadczy.

Offline RobsonX9

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 397
  • Instagram: robi_to_zrobi
Odp: A3-26
« Odpowiedź #11 dnia: 2023-06-27 | 18:08:01 »
Myślę że to fajna alternatywa dla hobbystów którzy nie mają dużo miejsca. Ja swoją A3 31 chyba sprzedam bo trochę za duża nie wykorzystałem ani razu szerokości 31cm. Myślę nad czymś mniejszym może A3 26.
« Ostatnia zmiana: 2023-06-27 | 18:28:56 wysłana przez RobsonX9 »

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1991
Odp: A3-26
« Odpowiedź #12 dnia: 2023-06-27 | 18:39:21 »
2. stoły są rozdzielone, więc podnosisz osobno i tutaj większe ryzyko rozkalibrowania

 Nie wiem skąd hipoteza że akurat rozdzielone blaty mają większą skłonność do rozkalibrowywania sie. Przecież w A3 i wyżej one są tylko symbolicznie złączone luźną blachą, każdy otwiera się na osobnym zawiasie...
Bo jak się ruszają osobno to większe prawdopodobieństwo że się potem nie zjadą,nawet jeśli o dziesiąte milimetra to już widać na 3 m desce.
Na osobnym tak, ale jest  to bardzo sztywne i nie zauwazyłem, aby coś mi się rozjechało, bo  blaty chodzą praktycznie razem
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Online dzikyboo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 631
Odp: A3-26
« Odpowiedź #13 dnia: 2023-06-28 | 06:48:47 »
Cytat: dzikyboo w 2023-06-12 | 16:43:57

Bo jak się ruszają osobno to większe prawdopodobieństwo że się potem nie zjadą,nawet jeśli o dziesiąte milimetra to już widać na 3 m desce.
Na osobnym tak, ale jest  to bardzo sztywne i nie zauwazyłem, aby coś mi się rozjechało, bo  blaty chodzą praktycznie razem


eee, no jak... przecież oba blaty to osobne byty, każdy ma swój zawias i swoją regulację, otwierają się jednocześnie tylko dlatego że są ze sobą LUŹNO połączone (w A3 to jest grubo ponad 5mm luzu). Producent szczyci się hasłem "jednocześnie podnoszone blaty" ale imo nic z tego faktu nie wynika, mogę sobie je rozczepić i otwierać osobno i na nic to nie wpłynie.

Wydaje mi się że tu bardziej chodzi o sposób regulacji wysokości. W "wyższych" maszynach oba blaty są na mimośrodzie natomiast w w takim A2 blat podawczy "suwa się po zboczu". (też nie dokońca jestem przekonany czy to ma jakiś realny wpływ na rozkaibrowywanie się, może tu bardziej chodzi o "wiotkość" całej konstrukcji)
« Ostatnia zmiana: 2023-06-28 | 06:54:22 wysłana przez dzikyboo »

Offline RobsonX9

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 397
  • Instagram: robi_to_zrobi
Odp: A3-26
« Odpowiedź #14 dnia: 2023-06-28 | 09:19:15 »
Kupując Heblarkę razem z grubościówka musimy się liczyć że z czasem blaty mogą się rozjechać. Ciekaw jestem jak jest w wyższych modelach Feldera AD. Na dzień dzisiejszy nie widzę sensownej nowej heblarki za ok 14-15 tyś więc można kupić A3 używać tylko do heblowania i dokupić samą grubościówkę. Blatów nie będziemy otwierać i nic się nie rozkalibruje. Tylko takie rozwiązanie nie jest tanie  8)