Witam Panowie.
Jestem spawaczem TIG, i jako , że wstępnie już nabyłem DW733, niskiej klasy frezarki, szlifierki - by robić jakieś proste mebelki w stylu loft hobbystycznie i dla znajomych , udało mi się zbazować deski przy mordęgach na DW, no i bym był za tym , żeby jakieś swoje pierwsze klejonki również zrobić metodą prób i błędów dzięki tej mojej przyszłej maszynie.

Ale, że jestem mega poirytowany tym, że klejem na gorąco już mi przeszły ręce ( ) To szukam jakiejś strugarki. Miejsca mam bardzo dużo, bo jednocześnie jestem rolnikiem, gdzie zostało mi pomieszczenie po zwierzątkach. Z pozostałych rzeczy to 400V jest, bo elektrykę zrobiłem nową , ale budżet sam nie wiem jaki, ale myślę nie więcej jak 5k bo i tak chyba sobie sprawię taką strugarkę na raty, więc weźcie proszę to pod uwagę i chyba co najmniej 200mm strugu .

Pozdrawiam

PS. W załączniku jeden z moich "wyczynów" - typowy mebel garderobiany, profil 20x20x2 i drewno - jesion.

Zastanawia mnie tylko ten silnik. Nigdzie żadnego filmiku nie ma z pracy tą maszyną. 1,5kW - fakt , że silnik 3 fazowy. Ale czy to nie zbyt mało na dąb, jesion, buk ?

Mój bieda-scheppach na minimalnym zbiorze dawał rade orzecha, to taki sprzęt sobie poradzi. Też na niego ostrze zęby

Używke, starszą ale porządną, a z tych nowszych to ja bym celował w te stilery. Jeśli chodzi o filmiki to szukaj Jet'ów. To to samo

No ja mam tego stilera pt260. Przeczytaj wątek.
Nie mogę napisać że jest zły. Ale na przyszłość celuje w dwie osobne maszyny. Na początku mogłoby to być nawet dw733 i do tego wyrowniarka.
Zastanawia mnie ten stiler jp8 ale podejrzewam że blaty trzeba wyregulować i zablokować na amen.

Nigdy nie zastanawiałem się czy da się robić bez odciągu.
Nie bardzo sobie wyobrażam pracę bez niego w małym warsztacie.
Raz jeden spadł mi wąż od odciągu jak robiłem na wyrówniarce to po chwili czuć było że nie odbiera wiórów i jakieś tam resztki zostawały na blacie. Podejrzewam, że przy szerszych deskach i zbiorze ze 2mm pewnie by się zapchał. Przy grubościówce powinno chodzić bez.
W starych wyrówniarkach wióry zjeżdżają po takiej jakby zsuwni na podłogę. W maszynach typu combo to chyba odciąg jest wymagany.

Coraz więcej robię i coraz dłuższe rzeczy. Dlatego rozglądam się za wyrówniarką z dłuższymi stołami. Jak coś znajdę sensownego co nie waży 700kg to mogę ci sprzedać mojego stilera 

Od niedawna mam JP6 z połową tej mocy (0,75kW) i z jesionem radzi sobie bez problemu. Oczywiście nie strugam na raz 3mm chociaż na początku przez pomyłkę miałem jakoś tak ustawione i nie zadusił się.

No właśnie kurcze nie ma żadnych filmików o JP8. W sumie to jeśli jest tak zrobiony fabrycznie to musi sobie radzić. Bo dać ciała przy doborze silnika to nawet chyba najgorsze chinki nie dali.

Po co Ci combo jak masz już DW733? Poza tym zawsze będzie wygodniej na dwóch maszynach, a jak miejsca nie brakuje to w ogóle bym tego nie rozważał.

Hmm, DW byłby swoją drogą , stał obok. Myślę tuu bardziej o mocniejszej maszynie (2.2kW) i o zbiorze większym o 60mm. Tym się kieruję. Chociaż blat krótszy niestety ... I tu nie wiem co wybrać...

Co do potrzeby stosowania odciągu to "i tak i nie" :-) Niby maszyny działają bez odciągu ale wszędzie latają wióry i strasznie to wkurza. Do mojego JP6 mam podpięte Scheppacha HA1000 i szczerze powiedziawszy jest chyba trochę za słaby bo wióry jeszcze potrafią się cofnąć na blat.

odciąg i tak myślę kupić. A pytanie było takie czysto teoretyczne

Jako ciekawostkę dodam, że na JP6 można ustawić maksymalny zbiór na 1/2 cala... Nie wiem czy chodzi o struganie plasteliny ale myślę, że te 3mm jest realne.

No właśnie kurcze nie ma żadnych filmików o JP8. W sumie to jeśli jest tak zrobiony fabrycznie to musi sobie radzić. Bo dać ciała przy doborze silnika to nawet chyba najgorsze chinki nie dali.

No nie ma filmików ani o JP6 ani JP8 nad czym też ubolewałem przed kupnem.

Hmm, DW byłby swoją drogą , stał obok. Myślę tuu bardziej o mocniejszej maszynie (2.2kW) i o zbiorze większym o 60mm. Tym się kieruję. Chociaż blat krótszy niestety ... I tu nie wiem co wybrać...

Tylko, że combo jest z zasady bardziej problematyczne i główne problemy są właśnie z blatami wyrówniarki. Ogólnie jest problem z wyrówniarkami, w przypadku maszyn combo jest większa rozpiętość a tu mamy od niedawna Tritona, potem spory skok na Stilery a potem już profesjonalne. Pewnie producenci stwierdzili, że amatorzy częściej wybierają combo a profesjonalista nie kupi wyrówniarki za 4K tylko 40K

hmm . A co przy struganiu długich elementów na takim stilerze? przy 2 osobach jest to realne ?

A długie elementy to jakie - 2, 5 czy 8 metrów? Nie żebym znał odpowiedź na to pytanie (czy da się przestrugać) :-)