chyba nic to nie da bo z tyłu dziury będą ...
Ja bym kombinował jakąś małą  "lejkowatą" skrzynkę bezpośrednio pod wałkiem, ale nie wiem jak z dojściem ...
Wtedy odciąg w miarę szybko zacznie robić "próżnie" i zaciągać urobek
zaślepienie tylko tego kawałka niewiele Ci da ...

Nie wiem czy do końca zostałem dobrze zrozumiany. Ten tył też byłby zasklepiony - nie chciałem na raz wszystkiego rysować, żeby się nie zrobiło zbyt nieczytelnie.
Całkowitej szczelności chyba i tak się nie da uzyskać - patrząc na małe strugarki typu Cormak mb150 czy stiler jp6 to one nie są jakoś hermetycznie z tą podstawką złączone.

Na wbijanie się zaraz pod wylot strugarki czy robienie jakiejś "zjeżdżalni" trochę nie ma tam miejsca. Patrzyłem na inne wersje tej strugarki już z taką zjeżdżalnią to silnik jest umiejscowiony na samym dole. Szybciej chyba byłoby taką podstawę zrobić od nowa niż tak kombinować, tylko wolałbym zacząć od czegoś mniej pracochłonnego o ile zdałoby egzamin.

Taki kopnięty ostrosłup, no coś w tą stronę już prędzej to widzę.

W stilerze ta blacha po skosie służy do montażu silnika i odprowadzenia trocin. Nie jest to w ogóle szczelnie zrobione, bo są dziury w blasze, pod wałem i z tyłu. Miałem to przerabiać, uszczelniać, ale działa to nie ruszałem.
Zaraz za wałem, patrząc od tego wylotu, jest taka pionowa półka, wzmocnienie i dzięki temu wióry spadają na dół, planowałem dać kawałek blachy/sklejki do tej półki i myślę, że byłoby lepiej.
Otwór ma jakies 11x14 cm, ten carny wylot można kupić. Żeby dobrze ssało to chyba też nie należy przesadzić z długością i wielkością tych blach.

Nie ma za co
Koniecznie wstaw zdjęcia

P.S. Osłonę załóż, będzie bezpieczniej, bo widzę, że się kurzy niepotrzebna