osobiscie mam DW733 i nie mam wyrowniarki jeszcze.
Ostatnio zalewała mnie krew jak wszystko wychodziło mi w trapezie z powodu braku wyrowniarki.
Dorobiłem sobie JIG'a do stołowej i na niej równam krawędzie. Proces wyglada tak -
1. na sankach przygotowanych do rownania, stabilizuje materiał aby się nie bujał i puszczam przez DW733 aby wyrownac jedną szerszą płaszczyznę.
2. Po wyrównaniu jednej płaszczyzny, zdejmuje z sanek i puszczam przez DW733 po blatach - mam 2 równe, idealne płaszczyzny.
3. Kładę na JIG'a do równania krawędzi - więc mając 2 płaskie, równoległe - tworze wtedy krótszą równą, prostopadłą.
4. Obracam i przy przykładnicy jadę drugą krawędź.
Tym sposobem masz materiał prosty i obrobiony. Moze nie najłatwiej, ale daje sie radę.
Alternatywa to zakup struga z casto za 200 pln (elektrycznego) i zrobienie sobie mini-wyrówniarki stacjonarnej aby zamiast na pile, wyrównać krawędzie o strug. Ale w moim wypadku, narazie bawie się piłą.
Wczoraj miałem okazje wyprowadzać tak 2 kawałki dębiny 40cm/25cm/5cm ; na sanki weszły oba kawałki, wiec 3 przejazdy i gładko. Grubościowanie od-do 5 minut.
Potem na JIG'a i krawedzie, kolejne 5 minut.
I tak w 10 minut masz wyprowadzony materiał.
Zapewne da sie szybciej, ale czy taniej - nie wiem