Witam serdecznie
Jestem nowym kornikiem na forum.
"bawię się w meble ogrodowe" gdzie głównym materiałem z którego korzystam jest kantówka 10x10 łata 6x4 i deski 10x5. Do chwili obecnej do strugania tego materiału używam hebla vander 730 na plecach , ale ma on noże 110mm , poza tym dochodzi temat równania materiału na jedną grubość dlatego też stoję przed decyzją zakupu strugarko- grubościówki. Z racji mojego amatorstwa budżet jaki przewiduję to około 3000 złotych- po przeczytaniu postów na forum wiem, że szału nie będzie, ale myślę nad  EB HC260, Dewalt 50 bądź FLOTTJET 98001, LUTZ EUROPLAN lub DYMA8(ostatecznie) Która z tych maszyn jest "co do czego" ? prosiłbym o wzięcie pod uwagę faktu, że kantówka 10x10 może być strugana na długości 2,5 metra oraz dostępność noźy- co mi po maszynie do której nie idzie kupić noży?
Pozdrawiam

Tylko która maszynę wybrać???

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Kazda z wyzej wymienionych ma plusy i minusy. Bylo troche tematow o tym

Jeśli noże to ważne kryterium to z tych maszyn tylko do Dymy są zwykłe proste i dostępne bez problemu.Za to w Dymie jak Ci się te zębatki z boku wyrobią a one są takie delikatnie mówiąc lekko badziewne to leżysz i kwiczysz bo w Stomie już się skończyły

za 2800 ( pewnie do negocjacji ) znalazłem "Wyrówniarko – grubościówka Electra Beckum HC260"
https://sprzedajemy.pl/wyrowniarko-grubosciowka-electra-beckum-hc260-mar-masz-sierakowice-2-3d3332-nr62500614

Ma dużo dobrych opinii, a nie znalazłem w Twoim spisie - może

Poczytaju Poczytaju że tam netto podaju:)

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Jak się dobrze potargujesz i poszukasz to w 3000 brutto się zamkniesz

Zębatki przerabia sie na metalowe i po problemie. Dyma najbardziej uniwersalna ale za to jako wyrowniarka wypada najgorzej...

Te plastikowe tak,ja mam rowerowe od Wigry jakiegoś wspawane Miałem na myśli te zespolone co 4 sztuki tam są.Ale zaglądałem przed chwilą na stronę Stomy i widzę że wysyp części jest,a był okres że tych zębatek już nie było,były tylko do Dymc. I w sumie dobrze bo dyma relikt ale jak już ktoś ma to reanimować zawsze warto,a jest na tyle prostacka że każdy średnio uzdolniony poradzi sobie z naprawą Tylko tak jak piszesz jako wyrówniarka to porażka niestety.

To sama wyrowniarka jest