Przyszedł czas aby powiększyć warsztat o kolejną maszynę.

Mam już DW733, ale po wielu mękach z frezowaniem czy ciepłym klejem zdecydowałem, ze posiadanie wyrówniarki to konieczność żeby prace były przyjemnością.

Na początku miał być triton, ale jeżeli szerokość strugania byłaby wystarczająca, to długość blatów już niekoniecznie.
Potem budżet trochę się polepszył, wiec zacząłem przeglądać OLXa.

Zasilanie 380v mam.

Miejsce tez mam, aczkolwiek nie ukrywam, ze maszyna rzędu 260 długości byłaby ciut za duża.

Skłaniam się ku czemuś co by miało 180-200cm długości blatów i około 30, max 40cm szerokości roboczej.

Za czym się rozglądać? Na co, poza równością blatów i możliwością regulacji, zwracać uwagę?

Moje oko przykuły dwie maszyny - obie w stosunkowo rozsądnej odległości i cenie. Może pomożecie ocenić co to za maszyny i czy warto je brać pod uwagę:
https://m.olx.pl/oferta/heblarka-strugarka-CID628-IDILcmU.html
https://m.olx.pl/oferta/heblarka-strugarka-CID628-IDFZpDn.html


Może są jakieś inne opcje, które powinienem rozważyć?
Budżet jak w ogłoszeniach 2-3k

Według mnie jeśli kolega ma 400V i miejsce to Stilera nie warto. Na pewno znajdzie coś używanego znacznie porządniejszego.

Ta za 3200 ma chyba wał klapowy,  a na forum raczej zalecano aby unikać takich maszyn.

Pytanie jak określić, że sprzęt jest "znacznie porządniejszy" - nie do końca jestem przekonany, że akurat taką sztukę wybiorę.

Nie ukrywam też, że już mając 400V chciałbym mieć taką maszynę, chociażby dlatego że cichsza.

Możecie mi coś podpowiedzieć na temat tej za 3200? Czy lepiej szukać czegoś innego?

Niestety jeśli chodzi o wybór konkretnej sztuki to nie pomogę, mogę tylko powtórzyć po innych żeby nie kupować z wałem klapowym.

W innym wątku ktoś zaproponował to:
https://www.olx.pl/d/oferta/heblarka-wyrowniarka-CID628-IDImc7J.html#fac4d24ba8

Ale również nic Ci o tym nie powiem. Myślę, że jak znajdziesz coś co ze zdjęć wygląda porządnie to może znajdzie się w pobliżu jakiś ogarnięty kornik który "za 12-to paka z biedronki ;-)" podjedzie i oceni sprzęt. Ja za taką ekspertyzę spokojnie zapłaciłbym parę groszy bo stracić można dużo więcej.

Co do Stilera JP6 to osobiście go posiadam i mogę potwierdzić, że to przyzwoita strugarka ALE
1) Swoją kupowałem za 3300 i to już według mnie trochę sporo a aktualna cena to jakieś nieporozumienie.
2) Nie mam dużo miejsca i mam tylko 230V więc w moim przypadku wybór znacznie się zawęża.
3) Jest dość słaba - przy dużym zbiorze i mocnym dociśnięciu można ją zadusić a skoro taka chudzina jak ja potrafi ją zadusić to Mery spaliłby silnik ;-)