Korniki, wczoraj oglądałem strugarki Feldera na spirali. prz.ejechałem próbny materiał na wyrówniarkach i powierzchnia była gładka jak pupcia Sashy Gray
Wcześniej to samo robiłem na jakimś Minimaxie u ziomka i na Rojku. Po Rojku zostawały lekko widoczne smugi wzdłuż słoja. Na Minimaxie prawie nic, a na Feldku zero.
No i jakość powierzchni Feldera była najlepsza. Pytanie, czy to kwestia ustawienia samej maszyny? Czy spiarlę też można źle ustawić, jak to zdarza się w klasycznych nożach?
ps
Po prostu nie chce mi się wierzyć w felderowskie zapewnienia o wyższości ich spirali. Zastanawiam się czy Rojku coś było źle ustawione.