Cześć,
Mam możliwosć zakupu DeWalta DW50 (przy braku wszystkiego na rynku) - patrzyłem na dw733 (wiem że tylko grubościówką jest) skłaniam się ku używanemu sprzętowi. Aczkolwiek nigdy nie miałem takiego sprzętu w rękach (dopiero sobie składam warsztat). Czy 4k to jest dobra cena? Czy dużo za duża? Z drugiej strony, na co zwrócić uwagę kupując taki sprzęt (ogólnie używany).

Pozdro
emes

. Dużo wie dużo pomaga i się zna. W tej maszynie występował wałek podawczy metalowy i gumowy- na to warto zwrócić uwagę.

Tak, ze Szczytna, w tym modelu są metalowe. Zastanawiam się, czy taka używka to lepsze rozwiązanie niż nowy DW733 (pomijam fakt że to stugarko grubościówka)

DW 733 ma przewagę nad tą 50 - to głowicą z nożami się opuszcza a nie blat więc możesz dorobić dłuższe blaty i obrabiać długie elementy. Podstawowe pytanie to do czego ma Ci to służyć???

Generalnie to dopiero zaczynam, głównie chcę się skupić na pracy ręcznej, a że mam własną tarcicę, to szukam sprzętu aby sobie przygotować deski do klejonek (dalej strugi ręczne) - do rozcinania już kupiłem zagłębiarkę + szyny. Jak teraz myślę, to maksymalnie kiedyś będę chciał zrobić łóżko, a tak normalnie blaty do stołu (ale takiego maks 1,2m) , krzesła. Jakieś mniejsze rzeczy. Ponieważ nie mam też strugarki, czy tam heblarki, to chciałem zrobic sobie taki poziomowany blat, aby móc wyrównać deski - i to by było dla mnie OK. Chcę pracować z narzędziami ręcznymi bardziej, później.

Wyrówniarka to też strugarka.  Jesli masz mało miejsca to celuj w maszyne 2w1. Dewalt dw50 ,elektra beckum hc260/metabo- tego bym szukał. 4 tys to troche dużo za taka uzywke