Autor Wątek: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu  (Przeczytany 1722 razy)

Offline Askone

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 46
Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« dnia: 2021-01-11 | 16:09:47 »
Rozważam zakup strugarko-grubościówki w wersji "dla majsterkowicza". Przejrzałem wiele postów, obejrzałem jeszcze więcej filmów i jedno co zauważyłem to że większość tych sprzętów wywodzi się zapewne z jednej i tej samej chińskiej fabryki... Tak więc skoro producent nie może być kryterium wyboru, cena każdej wersji porównywalna to może jakośc i obsługa serwisowa gwarancyjne, a i może pogwarancyjna.

Poruszamy się w budżecie do 1800 , a więc szerokości 204 i 254mm

Interesują mnie Wasze doświadczenia z:
  • macallister
  • zipper
  • erbauer
  • scheppach
  • bernardo
    • inny sprzedawca - sprzęt z tej samej fabryki

    Może w ten sposób uda mi się w końcu zdecydować i kupić coś z czego może będę zadowolony mając z tyłu głowy myśl o sprawnie działającym serwisie - to tak na wszelki wypadek...
« Ostatnia zmiana: 2021-01-11 | 16:35:37 wysłana przez Askone »

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-01-11 | 16:25:08 »
Masz jeszcze do wyboru Bernardo PT  / 2 rodzaje/. Ja miałem PT250 przed DeWaltem Dw733.

Offline Torqe

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 220
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-01-11 | 16:27:40 »
Mam to Bernardo od niedawno (od kornika) i jestem zadowolony póki co, ale ja nie mam żadnego porównania.

Jedyny problem to cięzko dostać dobrej jakości noże.

Offline Askone

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-01-11 | 16:38:10 »
Faktycznie jakoś to Bernardo mi umknęło  :)
Sprzęt zdecydowanie kwalifikuje się do kryteriów przeze mnie określonych - ale jak z serwisem bo to teraz może się okazać tym "kamyczkiem" który przeważy decytzję o zakupie

@piociso @Torqe  - Mieliście okazję się kontaktować z serwisem, czy też dotychczas nie było takiej potrzeby

Offline Torqe

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 220
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #4 dnia: 2021-01-11 | 16:42:46 »
Na razie nie.


Jakby coś się działo to nie planuje... Spróbuję sam zrobić. Jak się nie uda to trudno.

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1491
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #5 dnia: 2021-01-11 | 16:57:14 »
Ja niedawno serwisowałem Scheppacha i poszło całkiem sprawnie - gwarancja door-to-door.
Natomiast bardzo mocno doradzam zakup używanego sprzętu. Te chińczyki są ok na początek, ale po roku użytkowania zaczynają wkurzać ich mankamenty i chyba wszyscy zaczynają szukać czegoś innego.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline Askone

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #6 dnia: 2021-01-11 | 16:59:42 »
Natomiast bardzo mocno doradzam zakup używanego sprzętu.
To zapytam się jako nowy użyszkodnik, mamy tutaj gdzieś sekcję z ogłoszeniami?

raw

  • Gość
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #7 dnia: 2021-01-11 | 17:07:22 »
Mieliście okazję się kontaktować z serwisem, czy też dotychczas nie było takiej potrzeby

Odsyłałem kiedyś do nich pt200ed, bo śrubka od listew dociskowych noży obrobiła się, nie dało rady odkręcić zaraz po zakupie. Zakrętarki udarowej wtedy nie miałem, więc poszło do nich. Zrobili.

Co do samego sprzętu, za dużo sobie życzą za niego, du*y nie urywa. To jest metalowa puszka z alu blatami i jeżeli trafi ci się dobrze złożony egzemplarz to coś tam postrugasz bez wku**iania się za bardzo. Chociaż niezbyt długo ze względu na te wspaniałe noże ze stali szybkotępiącej.

Przeglądałem ostatnio kwity maszyn, to dałem za pt200ed kiedyś 1350 zł. Teraz jakieś promocje mają, za 1600 zł. Raczej bym się nie skusił drugi raz. Sprzęt może warty z 700-800 zł. Bez promocyj mieli za ponad 2 klocki, chyba ich faja szczypi. ;D
« Ostatnia zmiana: 2021-01-11 | 17:18:57 wysłana przez raw »

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #8 dnia: 2021-01-11 | 17:32:33 »
Ja z serwisu Bernardo nie korzystałem więc nie powiem Ci. Noże się do Bernardo kupuje w firmie Hafen w Polsce oczywiście.

raw

  • Gość
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #9 dnia: 2021-01-11 | 17:42:33 »
Mogą pasować też od dedry, są bodaj identyczne (20 cm), kiedyś gdzieś porównywaliśmy.

Jeszcze jedno, ładny zielony kolorek?



A tak se pi***yknąłem, żeby była pikniejsza. Miałem fazę na zieloną emalię. A po prawdzie, to blat grubościówki był w tym krzywy. Płyta stalowa prostsza. Tego możesz mniej więcej spodziewać się po puszkach, zawsze będą kulać. Czasem trzeba coś poprawić, użyć gumowego młotka - w tym przypadku odreagowujesz, naprawiasz swoje nerwy. :P
« Ostatnia zmiana: 2021-01-11 | 17:49:14 wysłana przez raw »

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #10 dnia: 2021-01-11 | 17:51:28 »
Noże się do Bernardo kupuje w firmie Hafen w Polsce oczywiście
Z tego co się orientowałem to w tym sklepie można kupić i pozostałe części zamienne do bernardo, chociaż nie potrzebowałem bo mój egzemplarz trafił do kolegi @Torqe.
Ja tam kupiłem tą bernardo na pierwszą maszynę i jakoś się dało na tym pracować. Przeskok jest ogromny w porównaniu z niemaniem strugarko grubościówki. Można ruszać z nowymi projektami, kupować drewno niestrugane, czy rozbierać palety tak jak ja.
Jedyny minus to fakt, że deski z palet są często brudne i wymagają dużo więcej pracy niż czysta tarcica.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Offline Askone

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 46
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-01-11 | 17:55:38 »
Przeskok jest ogromny w porównaniu z niemaniem strugarko grubościówki.
To jest właśnie ten etap :)

Zdaję sobie sprawę z pewnych, delikatnie to ujmując, mankamentów ale co zrobić alternatywą jest np metabo hp260 za prawie 5tys więc na tym etapie to raczej żadna alternatywa...

raw

  • Gość
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-01-11 | 18:15:23 »
W takim razie weź jedną z puszek, tak, żebyś po prostu nie przepłacił. W bernardo jak wspomniałem jakiś serwis jest, bo ktoś tę śrubkę z rozwalonym gniazdem odkręcił. Ale czy warte to jest kilku stówek ekstra, no nie wiem.

Offline Ezgarot

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 304
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-01-11 | 18:17:23 »
Ja przymierzam sie do zakupu Zippera HB305 albo Holzstar ADH305. Obydwa chińczyki, ale szerokość roboczą mają 305mm. Troche kosztują, ale jak masz znajomka to może na fakture ci weźmie i zapłacisz tylko netto. Kwestia tego czy warto dołożyć i mieć większą szerokość.

Offline DyzMeg

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 767
  • Nie martw się! Kiedyś wszyscy wyjdziemy na prostą!
Odp: Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-01-11 | 18:17:43 »
na tym etapie to raczej żadna alternatywa...
I tak i nie.
Ja kupiłem świadomie. To znaczy chciałem, nie mając nigdy do czynienia ze strugarką, zobaczyć w ogóle jak to działa itp i czy usprawni mi to pracę.
Nastawiłem się że kupując taki sprzęt i za takie pieniądze nie będzie cudów. I miałem rację. Ale nie zmienia to faktu, że da się na tym coś zrobić. No i najważniejsze że zdałem sobie sprawę, że trzeba mi coś większego/mocniejszego. Dlatego jak tylko pojawiła się okazja kupić dymę to się nie wahałem.
Czy Dyma jest lepsza? Może niedokladniejsza ale solidniejsza i bardziej idiotooporna i nie szkoda mi jej katować, a tej bernardo jednak się bałem, że wyzionie ducha przy większej ilości desek.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!