Panowie,
czytam, czytam i glupi jestem
potrzebuje spzret do garazu, dlubanie wkolo domu aczkolwiek mam ambitne plany i zamiary
Potrzebuje spzret jak w tytule i mam dylemat, wydac malo kasy czy wydac duzo kasy ? Kupic szepacha i z nim trenowac a troche kasy zaoszczedzic na ukosnice? czy wydac duzo kasy na DW i miec (daj Bog) spokoj? CZy pieniadze wydane na metabo czy tez DW sa warte ich zalet?
rozwazam:
1. Scheppach z odciagiem za ok 2,4 tysia
2. Metabo za ok 5 tys
3. DW za okolo 7 tysi
Nie mowie ze kupienie DW to pikus bo jednak to duzo kasy ale czy warto doplacic prawie 2 kola ? czy ten sprzet w porownaniu z metabo jest tego wart??
Czy nie zawracac sobie glowy i brac metabo?
help me
PS dymy i ruskie wynalazki nie chce