Pewnego dnia strugałem sobie klejonkę. Później przepuszczałem przez grubościówkę i nagle maszyna stanęła w połowie obrabianego elementu. Być może za bardzo chciałem przepuścić na raz. Wyjąłem materiał. zresetowałem tym guzikiem. I w momencie gdy włączałem maszynę momentalnie uruchamiała się i nagle wyłączała. Odczekałem pół godziny maszyna uruchomiła się, pracowała na sucho, po czym zwykłą listewkę chciałem przestrugać na blacie i tutaj znów maszyna w połowie obrabianego elementu wyłączała się.