"Troszeczkę" to trwało, ale brak czasu, w każdym bądź razie sierżant przeszedł zakładany proces i ponownie został powołany do służby, a to efekty czyszczenia, pokostu lnianego (podgrzanego, który trochę przyciemnił drewno), szelaku, woskowania dot. elementów drewnianych, a także czyszczenia i malowania elementów metalowych
Szczelina noża ok. 1,6mm
Nie chciał działać od razu, do poprawy, poza oczywistym naostrzeniem noża, był odchylak (trochę zajęło czasu), nie chciał strugać cienkich strużyn, dopieściłem więc jeszcze klin (przyleganie do odchylaka) i to pomogło, już chętniej zbiera na mniejszym ustawieniu (wysunięciu noża) i strużyny są cieniutkie, chociaż nie tak cieniutkie jak u R.Cosmana na filmikach, ale też jego ostrzenie i strug inne (51/2 woodriver). Czytałem też w internecie, że transitionale niezbyt łatwe w regulacji, nie są precyzyjne itp., początkowo też tak było, ale zdecydowana poprawa była po dopasowaniu klina. Czasami jednak przy bardzo (na prawdę bardzo) delikatnym wysunięciu noża wióry (bardziej to przypomina pył czy nie chcą wyjść i blokują się, może kwestia naostrzenia czy jeszcze dopracowania odchylaka (chociaż nie wiem co jeszcze można zrobić, przylega ładnie, nic nie haczy, odpicowany z jednej i drugiej strony), może kwestia wstawki (wysoka i brak miejsca przy wypukłości odchylaka), ale delikatne wysunięcie noża problem rozwiązuje. To do dalszego ogarnięcia albo i nie. Też na razie nie sprawdziłem na pełnej szerokości (na szerszej desce).
Dzięki za wszelką pomoc, bo strug ten mi się podoba (mimo zostawionych napisów)