Nie bylo fotki z wiercenia "długiej dziury"
Upss. Postaram się naprawić ten błąd i opowiem jak było. Wiercenie zacząłem od obcięcia górnej części deski tak żeby krawędź była 90° do otworu. Przeniosłem linie szablonu na krawędź i wyznaczyłem środek. Wywierciłem dziurkę pilotującą wiertłem około 2mm, później 4mm. Następnie zaatakowałem dziurę od strony stopy. Tu było trochę trudniej bo nie mogłem sobie "obciąć pod kątem". Analogicznie do góry przeniosłem linie, wyznaczyłem środek i wiertło 2mm, później 4mm. Dziury z obu stron spotkały się w środku, co uznałem za mały sukces, biorąc pod uwagę wiercenie z ręki. W tym miejscu muszę nadmienić że rotacji wiertłom nadawała wkrętarka akumulatorowa marki erbauer
.
Następnie w ruch poszło wiertło 8mm a na koniec okazało się że du*a ze mnie blada bo teraz musiałem nawiercic dziurę pod nakrętkę wiertłem 12mm a nie miałem już na czym się oprzeć. Zakołkowalem więc otwór i już mogłem stabilnie oprzeć wiertło piórkowe.
that's all folks