Drewnodłubacze!

Rozglądam się za czymś kompaktowym do zabawy z kumiko. Zakres prac jaki sobie zakładam do kalibrowanie listewek do żądanej grubości po wstępnym rozcięciu, oraz zacinania końców listewek na jig-ach kątowych. Chciałbym coś delikatnego w rękę. Teoria mówi, że lekki strug japoński byłby ideales, ale raz, że cena kosmos to nie jestem pewien czy zanim zaczną z nim pracę czy to nie zniszczę przygotowując do pracy.

Jak znajduję coś co da się złapać w dłoń to raczej przypomina zabawki niż narzędzia. Co polecicie?

Znalazłem takie cudaki:

https://allegro.pl/oferta/2x-mini-japonska-strugarka-stolarska-twarde-drewno-13866625764

Pytanie na ile to wygląda a na ile pracuje?

https://woodworksbyjohn.com/2018/05/28/kumiko-or-down-the-rabbit-hole/kukimo-thickness-jig-1/ potrzebujesz przyrzą o jakim wspomniał @VelYoda oraz normalny strug. Ja używam czegoś takiego z gładzikiem drewnianym pinie działalo. Jig musisz zrobić pod konkretny strug aby dopasować szerokość noża oraz szerokość samego struga. Grubość regulowałem podkładkami.

Dokładnie taki przyrząd będę budował. Pytanie jaki strug będzie optymalny? Nie chciałbym wyrzucać milionów monet, a z drugiej strony nie chcę totalnego badziewia.

Będę też budował jigi:

Do tej zabawy chcę koniecznie coś kompaktowego. Jeżeli nie znajdę niczego sensownego będę się ratował dłutami.

Azjaci używają małych strugów kann i pracują do siebie. Wygodniej to wygląda niż dłutowanie.

a masz w ogóle jakikolwiek strug?
długi nos w japońskim strugu załatwia docisk struganej listwy - podczas ciągnięcia będziesz dociskał nos ręką, z kolei ciężki strug europejski zrobi to samo swoim ciężarem choć na krótszym odcinku.
Miej też na uwadze, że drewno, z którego będziesz robił kumiko powinno być w miarę miękkie co przełoży się na łatwiejsze struganie.

te strugi kurdu*elki są malutkie i mogą być do jakichś prac wykończeniowych ale raczej bym się nie nastawiał na ich produkcyjne wykorzystanie.
Block plane też może mieć za krótki nos, ale watro spróbować

Jeżeli chodzi o strugi to mam jeden podziadkowy w zasadzie eksponat/narzędzie do remontu. Oraz elektryka wubera, ale to zupełnie inne zadania. Nigdy nie pracowałem strugami ręcznymi. Stad moja prośba o pomoc.

Na tym filmie choćby widać jak pracują ze strugami.

Na ten moment może skupię się na strugu do kalibrowania listewek i spróbuję dłutami. Jak będzie szło kiepsko to pomyślę o jakimś maluchu pod te jigsy.