Mafell to nie moja bajka. Rotexa, domino czy któryś z odkurzaczy festoola chętnie bym pomacał i potestował, ale mafell niczym mnie nie urzeka. Zagłębiarkę mam festoola, nie potrzebuję wymienić. Pilarkę mam Hammera, więc Erika mnie nie uwiedzie. Wiertarkę i zakrętarkę mam boscha i nie czuję niedosytu. Mam też lamelownicę, a prędzej kupię domino niż kołkarkę.
Zerknij przy okazji na stronę "
http://www.mafell-polska.pl/produkty/ciecie" i zjedź na dół strony, pod najczęściej kupowane:
"Profesjonalne piły i wyżynarki"
A oprócz tego mnóstwo literówek, wiszących spójników czy gramatycznych potworków. Jeżeli pokazy robią tak, jak stronę, to bezpieczniej odpalić filmy pwcz i zobaczyć jak co działa. I nie traktuj tego jako krytykę mafella, bo mają naprawdę super sprzęt, ale już do konkretnej pracy zarobkowej, a nie dla amatorów. Razi mnie po prostu fakt, że strona internetowa jest tak niedopracowana.