Zanabyłem ostatnio na złomowisku taka oto maszynkę. Gość zawołał za to 15zł więc zaryzykowałem. Nie wiem do czego to służyło, czy to była szlifierka czy jakaś krajalnica. Nieważne.
Rzekomo miała być uszkodzona bo silnik buczał. Ale jak się okazało tylko łożyska były zapieczone. Po wymianie ładnie, cichutko pracuje.
Wziąłem bo pomyślałem, że można by z tego zrobić szlifierkę tarczową. Trzeba dorobić tarczę i stolik.
Nie mam jednak żadnego pomysłu w jaki sposób zamontować tarczę tak, żeby się nie okręcała na wale..
Dorobić jakąś tuleję na wcisk? Może macie na to jakieś patenty?