choć w tym przypadku wracam do jednnych i tych samych, ulubionych od.... dekad już..... cholera
A ja tak mam z brzmieniem... czego bym nie słuchał, to do swojego brzmienia wracam ze zdziwieniem, że wciąż najbardziej mi odpowiada to, co zauroczyło mnie wiele lat temu.
@Axo, z ciekawością czekam Twoich pierwszych wrażeń odsłuchowych.