Jesli chodzi o deski to wiem tylko rysunek mi nie pasował
To nawet nie o to chodzi aby deski były układane "uśmiechami" naprzemiennie, bo tego też nie stosuję u siebie. Bardziej chodzi o to aby blat przy ewentualnej pracy miał tendencje raczej do wybrzuszania się, niż podnoszenia brzegów. Łatwiej taki blat utrzymać w ryzach za pomocą oskrzyni. Warto po prostu brać to pod uwagę przy projektowaniu mebli, czy blatów.