Ale płacone w euro?  Czy w bógzapłać?

Piotr

Oczywiście że w bógzapłać

No to za taki uczynek czeka na Ciebie orszak czarnookich dziewic....
A, nie czekaj. To nie ta wiara.

W tej czekają Cię zielone łąki i słoneczne polany .
Ale robota robi wrażenie. Żonie pokazałem Twoje okna to się kasliwie zapytała kiedy moskitiere zrobię :/.

Podróż życia, ech ty nasze Słonce Peru

Pieron wie co to będzie  Żonie powiedz że moskitiera musi najpierw nabrać mocy urzędowej

Podróż to była no cóż... 17h w busie we 3 później było tylko lepiej, głodni nie chodziliśmy, bo dobrze nas siostry karmiły, a i winem oraz piwem częstowały. Torby z upominkami, tamtejszymi produktami oraz różańcami na pożegnanie więcej miejsca zajmowały niż sprzęt. Byliśmy 5 nocy, czasu na zwiedzanie było mało ale coś tam pochodziliśmy, jedna z sióstr robiła za przewodnika (bardzo dobrego przewodnika) to wchodziliśmy w takie miejsca gdzie turyści nie mają wstępu. Najważniejsze miejsca odhaczone. Fajnie było, a do Rzymu na pewno jeszcze kiedyś wrócę...

Zdjęcie wejściówki, cholera wie co tam piszą ale wpuścili. A tak nas siostry gościły i jakaś fotka z kaplicy. Chyba nie powinienem wrzucać tego w tym temacie, najwyżej usuńcie i proszę o przebaczenie 

Pech chciał albo nie chciał, bo jedyne czego zapomnieliśmy to tarcz do fleksa, musieliśmy wycinać stare kraty z zew przy tych prostych oknach aby można było zamontować nowe. Zgadałem się na migi z Włochem budowlańcem który coś tam remontował przy ogrodzeniu, podwiózł mnie do marketu w którym nie było cen przy produktach, a jak się później okazało za 10 małych tarcz zapłaciłem 42e 
Ogólnie Włosi którzy remontowali tą kaplicę przychodzili do pracy na 8, od 12 do 1 pili espresso i wylegiwali się na ławeczkach, a wychodzili o 15. Ogrodnik przyjeżdżał do pracy w białej koszuli.
Siostry mówiły że przy naszym tempie pracy i godzinach tutaj bylibyśmy bogaci.

Wieczór bez testów przy piwku byłby wieczorem straconym.

W sumie to nic. Pompę kupiłem rok temu a nawet nie mialem czasu popatrzeć co i jak. Jedno jest pewne. Instalacja szczelna. Ale worek uszczelnić... oszzzzzzzz.!!!!!!!! Majaczy jakieś zapytanie na coś giętego to testuję.
Górny obłóg dla przykładu. Dolny klejony do mdf. Mdf bez szlifu. I jakiś wiór bez szlifu. Takie tam zabawy. 20 minut klej schnął zanim worek uszczelniłem. Więc nie jest źle. Worek u jutuberów z hamburgerowni podpatrzę i dalej zabawa w wolnym czasie.
A i jeszcze jedno. Kiedyś się pytałem czy nikt nie wie jak obłogują całe 4 metrowe policzki u hamburgerów. I już wiem. Kontaktem z bańki.

Że w półkowej to wiem.tylko trzeba ją mieć. A i tak 4m nie wsadzisz chyba. A pompa jakieś tam value coś tam coś tam. Do zabawy kupiłem.