Autor Wątek: Blat w strugnicy  (Przeczytany 431 razy)

Offline amciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 894
Blat w strugnicy
« dnia: 2022-12-16 | 23:22:39 »
Po wielu latach stania w stodole w końcu moja wymarzona strugnica dotarła do garażu. Ale te lata czekania spowodowały, że rozeschl się jej blat.
Poza tym, że muszę ją zaolejowac to da się  zrobić coś z tym pęknięciem czy nie ruszać?
« Ostatnia zmiana: 2022-12-16 | 23:24:40 wysłana przez amciek »

Offline amciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 894
Odp: Blat w strugnicy
« Odpowiedź #1 dnia: 2022-12-16 | 23:25:15 »
Zbliżenie

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: Blat w strugnicy
« Odpowiedź #2 dnia: 2022-12-16 | 23:45:31 »
Jeśli nie jest to uszkodzenie strukturalne, to ja bym to zostawił w spokoju. Wiadomo, świeżutka, ładna, to trochę boli, że ma jakąś niedoskonałość. Ale popracujesz na niej trochę, to z czasem zbierze się trochę blizn bitewnych i przywykniesz. Moim zdaniem takie uszkodzenia dodają strugnicy charakteru. Mój stary stół roboczy skleiłem z desek pozbieranych na działce i po wyrównaniu bletu wyszło parę dziur. Wyfrezowałem je i wkleiłem paski. Ale to był gówniany stół, na którym nawet fajnie to wyglądało. Tutaj by to tylko zaburzało linię lameli. Chyba, że wkleisz pasek z kontrastującego drewna, żeby wyglądało, jakby było specjalnie. Kwestia gustu. A jeśli masz nerwicę natręctw albo po prostu rozłazi ci się blat na dwie części, to możesz go rozciąć po linii pęknięcia i skleić jeszcze raz. Dołóż kołki, domino, lamele, obce pióro, cokolwiek możesz. Ale nie wiem, czy warto się tak szarpać. Bo cięcie i klejenie musi być mega dokładne, żeby nie wyszło jeszcze gorzej. Szpachlowania nie polecam, bo powalisz trochę młotkiem i może się wykruszać. Poza tym tę linię i tak będzie widać. Także jeszcze raz - ja bym pokochał to pęknięcie jako część historii mojej wymarzonej strugnicy. :)


Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10324
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Blat w strugnicy
« Odpowiedź #3 dnia: 2022-12-17 | 08:43:35 »
ja bym pokochał to pęknięcie jako część historii

"blizny" dodają charakteru :)

Offline Eustachiusz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 804
Odp: Blat w strugnicy
« Odpowiedź #4 dnia: 2022-12-17 | 12:18:47 »
Zależy od Twojego poczucia estetyki. Ja bym nie wytrzymał, polał strugę kleju od góry, zassał lekko odkurzaczem od spodu, zeby wlazł w szczelinę, a potem ścisnął. Pozostaje pytanie, jak zamocowane są te deski od czoła. Bo jeśli połączenie z zewnętrznymi krawędziami blatu jest sztywne, to środek zawsze będzie pękał, bo w nim są wszystkie sezonowe zmiany wymiarów. A jeśli są na lużne połączenia, to bez problemu da się naprawić blat na stałe.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6894
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Blat w strugnicy
« Odpowiedź #5 dnia: 2022-12-17 | 13:00:07 »
Nie rób nic, bo jeszcze popsujesz ….
 ;) ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.