Jest okazja łyknąć kilka metrów cedr-a libańskiego średnica około 90cm.
Myślałem wziąść, rozciąć i niech się wietrzy, jeść nie woła, a z czasem może jakiś pomysł na to wpadnie.
Nie miałem z tym wcześniej styczności. Nada się to to na coś? Brać czy sobie darować?