Autor Wątek: Co stolarstwo robi z psychiką...  (Przeczytany 10288 razy)

Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-07-06 | 13:03:41 »
Masz dojechać na Hel, co za problem :)
Przecież są pociągi w które włożysz rower.

A na serio,, 180 dziennie - dużo, chyba że dużo jeździsz. wejdź do 100 ale i tak dostaniesZ w kość...
Spanie - Lekki namiot, mata i psiwor - około 3kg z zapasem. Więc bedziesz niezależnym.
Dwie pary gaci wystarcza.

Offline tobaniak

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 522
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-07-06 | 13:55:30 »
Mały namiot. Mały śpiwór.  Mała karimata... za duzo tego. Spanie w hotelu pozwala się też normalnie umyć i wyspać w miarę wygodnie. 

Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-07-06 | 14:48:45 »
a gdzie duch przygody :)

moze zamiast na hel zajedziesz na HELL :)

pozatym śpisz, kiedy chcesz :)
o hjedzeniu nie pisze, bo to dodatkowe kilogramy, a jedziesz jakby nie patrzec z cywilizacji, jezyk znasz (chyba ze o kaszuby zachaczysz :) ), drogo tez nie jest
a jak powiesz ze zapiprszasz na tym składaku z południa polski to pasze za darmo dostaniesz :)


Offline tobaniak

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 522
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-07-06 | 15:47:34 »
Duch przygody musi poczekać aż będę miał więcej czasu ;D teraz daje sobie max 10 dni bo robota czeka

Offline DaKa_Garage

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2842
  • Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
    • DAKA GARAGE
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-07-06 | 16:38:26 »
3 mam kciuki :D

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-07-06 | 16:40:16 »
a gdzie duch przygody :)

moze zamiast na hel zajedziesz na HELL :)

pozatym śpisz, kiedy chcesz :)
o hjedzeniu nie pisze, bo to dodatkowe kilogramy, a jedziesz jakby nie patrzec z cywilizacji, jezyk znasz (chyba ze o kaszuby zachaczysz :) ), drogo tez nie jest
a jak powiesz ze zapiprszasz na tym składaku z południa polski to pasze za darmo dostaniesz :)
Jakby co, mogę tłumaczyć z kaszubskiego na nasze. Przez 20 lat naumiałem się.

Pozdrawiam, Piotr


Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10322
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-07-06 | 20:33:15 »
wyje**nazach*jkami ;D

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-07-06 | 20:38:09 »
W lesie.

Pozdrawiam, Piotr


Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10322
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-07-06 | 20:55:46 »
oblałeś :P

trąbi pociąg za choinkami / lasem choinkowym :P

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-07-06 | 20:57:07 »
Ja znałem wyje**nawlesie  .

Pozdrawiam, Piotr


Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6886
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-07-06 | 21:13:32 »
Q, to zagadka poznansko kaszubska, ale z bledem ortograficznym ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1074
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-07-09 | 09:13:56 »
Jak jesteś ogólnie zdrowy i trochę jeździsz to powinieneś dać radę. W moim przypadku przy długich przelotach tak największy problem to był nomen omen ból du*y.
Ważne abyś jechał na lekko i absolutnie nie na góralu. Najlepszy byłby sztywny (bez amortyzacji) rower trekingowy na cienkich oponach, nabitych do conajmniej 5 ata. I jak najmniej betów. Jeśli wyda Ci się coś przydatnego to nie bierz. Weź tylko to co absolutnie niezbędne. Jedz energetyczne żarcie z przewagą węglowodanów i białek, dużo pij.

A. Doba przepłynął Atlantyk - 3 razy.

Jak to leciało w "Chłopaki nie płaczą", chyba: "trzeba kolekcjonowac mocne wspomnienia".
Trzymam kciuki tym bardziej, że rower to moja dawna pasja.

Ale warunek, że jesteś zdrowy, sprawny i choć trochę roztrenowany, bo to nie podróż dookoła świata i tu nie będzie czasu na trening. Co by nie mówić 4x 180km to już jest wyzwanie.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5727
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-07-09 | 09:28:13 »
 Nie sluchaj ich ... trza byc twardym! Jak zelki z biedronki!

"Jeżeli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie – przyjdzie i to zrobi"

Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-07-09 | 12:02:10 »
taka mała rada, bo w sumie nie wiem gdzie w końcu spisz...
wez dwie pary gaci/skarpetek, etc... , ale bezuciskowe/bezszwowe...

jak anie będziesz się miał gdzie wymyć/wyprać na wieczór to nie ma sensu gaci zmieniać...

Offline tobaniak

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 522
Odp: Co stolarstwo robi z psychiką...
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-07-10 | 22:04:25 »
JUTRO JADE!!!  (teraz pije dla odwagi )

Trasę ogólną mam wytyczoną ale noclegi na następny dzień  planuje załatwiać wieczorem jak będę na hotelu .Wtedy wiem +-jaka będzie pogoda następnego dnia i jaki jestem "zryty "  -wtedy będę mógł przewidzieć gdzie mogę zajechać .

Jade spakowany minimalistycznie ale mam 4pary gaci (pierwsze pranie nad morzem bo tam będę dwie noce i zdąży wyschnąć)

Nie zdążyłem ogarnąć trasy... Jadę wg map google . Jak ustawie jazdę na rowerze to prowadzi również drogami polnymi; jak dam jazdę autem to mnie na główne trasy ciągnie no i czas dojazdu jest powalony... pomoże ktoś szybko? da się jakoś ustawić żeby na rowerze jechać tylko asfaltem ? (jutro jadę o 6 rano więc czasu nie ma za wiele  ;D )