Kornikowo - Forum stolarskie
HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: ramiras w 2024-01-13 | 21:19:17
-
Zacni Panowie, Szanowni Stolarze 😊
Taka sytuacja do wyobrażenia :
Dewalt Dw733... Kładę ja na stole 180cm...
.. z dwóch stron dorabiam dechy na regulowanych nóżkach - podawczą i odbiorczą
.. poziomuję je równo że stolikiem grobosciowki
Co teraz zrobi teoretyczny snipe?
1. Nawet nie próbuję uprzykrzać mi życia od teraz
2. Odpuszcza... ale jednak czasem daje znać o sobie
3. Śmieje mi się w nos, udowadniając jaki ze mnie naiwny frajer.
Czy ktoś to przerabiał? Czy to ma sens zadziałać?
-
poziomuję je równo że stolikiem grobosciowki
do tego nr 3
jeśli tak zrobisz - to moje zdanie
-
poziomuję je równo że stolikiem grobosciowki
do tego nr 3
jeśli tak zrobisz - to moje zdanie
Czyli co? du*a?
No to se polatałem 🥴😁
-
I ja nr 3 przerabiałem, teraz mam nr 2, ale bardzo rzadko.
Zrobiłem podobną konstrukcję, ale łatwiejszą do przerobienia. Też ustawiłem wszystko na 0, a snipe nie odpuszczał. Na forum dowiedziałem się, że trzeba podnieść stół odbiorczy, podniosłem stół i rolkę, problem dużo mniejszy
-
Czyli jednak jest jakaś iskierka nadziei. 😊
Wiewioor🐿, a czy da się jakoś orientacyjnie określić o ile,
tak wstępnie unieść stół odbiorczy ?
I czy unieść go na całej długości, czy na końcu?
-
Wiewioor🐿
;D
Stół trzeba unieść na końcu, żeby materiał płynnie na niego wchodził. U siebie wsadziłem na samym końcu, pod spód 4mm sklejkę
-
Może iść nieco inną drogą ?
-
To rozwiązanie pokazane na filmiku, zdecydowanie mi się podoba, chyba spróbuję zrobić właśnie tak.
Dzięki wszystkim za pochylenie się nad tematem i porady. 😊
-
Trochę gruby ten blat, zabiera dużo z wysokości. Myślę, że jakieś 18mm wystarczy
-
chyba chodzi o usztywnienie konstrukcji bo gościu w środek wstawiał jeszcze profile. Nacisk wałka może minimalnie odkształcić płytę (chyba?)
-
Długi dodatkowy blat przelotowy jest w stanie w pewnym stopniu trochę zredukować SNIPE np o 30-60 %
Ale go nie zlikwiduje w 100 %
!!
!!
https://www.google.pl/search?sca_esv=599170790&sxsrf=ACQVn0_Nn5CbQSiCndzBkh7LIeRfRV7u-w:1705511857618&q=snipe+planer&tbm=isch&source=lnms&sa=X&ved=2ahUKEwj9ubvj9uSDAxVJQvEDHXN5CpUQ0pQJegQIDhAB&biw=1592&bih=1086&dpr=1
-
Dokładanie czegoś na zakładkę przed i na końcu może eliminować snipe. Niestety tylko przy wąskich elementach.
-
Długi dodatkowy blat przelotowy jest w stanie w pewnym stopniu trochę zredukować SNIPE np o 30-60 %
Ale go nie zlikwiduje w 100 %
Po przeczytaniu pytania chcialem dodać ten film, uprzedziłeś mnie ;)
-
Myślę, że kombinowanie z dociskiem rolek da lepsze rezultaty niż dokładanie blatów.
-
Czyli jeśli snipe jest na wyjściu to powinno się wzmocnić nacisk drugiej rolki. Mylę się?
-
Czyli jeśli snipe jest na wyjściu to powinno się wzmocnić nacisk drugiej rolki. Mylę się?
Niekoniecznie. To jest chyba dużo bardziej skomplikowane i mocno uzależnione od konstrukcji maszyny i tego co dokładnie odpowiada w niej za snipe.
Gość z serwisu Faldera, uruchamiając mi Hammera trochę się namęczył z regulacją i jeśli dobrze pamiętam to właśnie było całkowicie odwrotnie do tego co piszesz. Finalnie to chyba zmniejszenie nacisku pozwoliło się go pozbyć (zminimalizować).
Natomiast jak już napisałem, pewnie wszystko zależy od konkretnej maszyny. W Hammerze ugięciu podlega chyba stół (który jest na jednej dużej stopie), a nie wał strugarki. Czyli dokładnie odwrotnie niż w przedstawionym powyżej filmie.
-
Powodem tego jest konstrukcja maszyn , którym wyrzucono listwy dociskowe umieszczone miedzy wałem a wałkami posuwowymi. Listwy te będące bardzo blisko wału dodatkowo dociskały delikatnie materiał do stołu nie pozwalając mu się podnosić . Za nim norze wału rozpoczęły skrobać drewno było one dociskane przez dwa punkty ( wałek napędowy , listwa )
-
pozwoliło się go pozbyć (zminimalizować)
To masz czy nie masz snipa ?
-
pozwoliło się go pozbyć (zminimalizować)
To masz czy nie masz snipa ?
W większości przypadków go nie mam w ogóle, czasem się pojawia i trudno znaleźć jakąś rozsądną przyczynę, przy czym jak się pojawi to jest na poziomie jakby innego wygłaskania materiału. Widzę go, czasem wyczuję pod palcem, czasem nie, a przy szlifowaniu znika po jednym pr******ździe.
-
Majstry, moim skromnym zdaniem, to z tym snipem nie ma co za dużo walczyć. Większość grubościówek, zaczynając od najtańszych, przez chińczyki, różne żeliwniaki i na nowych markowych kończąc, są tak zbudowane, że snipe jest i będzie.
Widziałem snipa w małych budżetowych maszynach, w hammerkach i w paru stolarniach na dużych grubosciówkach gdzie nikt z tym nie walczył. Więc jak na moje, jeśli ktoś w internetach pisze, że jego grubościówka nie zostawia snipa, a do tego potrafi przelizać deskę na 0,2mm to zwyczajnie kłamie.
Próbując na siłę pozbyć się snipa, poprzez np regulację docisku wałków, można stworzyć szereg innych problemów, np materiał zbyt mocno dociskany przez wałki, co mocno ograniczy możliwość małego zbioru, a w miekkim drewnie będą zostawać ślady po wałkach. Przy za słabym docisku, materiał nie będzie chciał jechać, będzie się ślizgał i blokował itd. Docisk ma być taki, jaki ma być. Większość maszyn ma jakieś ograniczenia i warto nauczyć się je akceptować i z nimi pracować.
Poza tym, drewno potrafi zapracować nawet w trakcie strugania i nawet pomimo idealnego docisku na końcu gdzieś podlezie pod wałek i du*a. I okaże się, że co któraś decha i tak ma snipe.
Najprostszym, niemechanicznym sposobem jest, żeby przy ostatnim pr******ździe, nie pozwolić desce "spaść" z grubościówki, tylko odbierając lekko, na ile to możliwe (np na 1cm) podnosić koniec. Przy odrobinie wprawy wyeliminujecie snipe w 80 procentach, bez grzebania przy maszynie.
W przypadku, od którego zaczął się wątek, odpowiednikiem ręcznego podnoszenia będzie wspomniany na początku, stół odbiorczy pod lekkim kątem.
-
W większości przypadków go nie mam w ogóle, czasem się pojawia i trudno znaleźć jakąś rozsądną przyczynę, przy czym jak się pojawi to jest na poziomie jakby innego wygłaskania materiału
Zapytałem bo u mnie w a3 31 zaczął sie pojawiac. Pierwsze "inne zachowanie" grubosciowki bylo gdy z jednej strony materiał (przeważnie pod koniec deski) przestawał wyjeżdżać musiałem pomoc i ja wyciągać i to zaobserwowałem gdy deskę strugalem bliżej "przodu maszyny.
Teraz zaobserwowałem kolejna rzecz (pewnie w uwagi na szersze dechy) iz pod koniec strugania deska zaczyna skręcać i pojawia sie snipe
Myślę sobie ze może wałek ma mniejszy docisk z jednej strony.
Czyli cos jak by od frontu
-
Zmniejsz zbiór, nasmaruj blat.
-
Teraz zaobserwowałem kolejna rzecz (pewnie w uwagi na szersze dechy) iz pod koniec strugania deska zaczyna skręcać i pojawia sie snipe
Zdarza mi się, że deska skręca po opuszczeniu pierwszej rolki, ale nie zaobserwowałem żeby było to związane ze snipe.
Najczęśćiej do tego skręcenia dochodzi jeśli materiał nie jest jednorodny np. trafi się sęk, niemniej będę musiał sprawdzić równomierność docisku końcowej rolki bo jeśli skręcenie już wystąpi to w jednym kierunku (czyli sęk po drugiej stronie deski nie wywołuje tego efektu i skręcenia w drugą stronę). Powiedzmy, że na razie nie przeszkadza mi to jakoś bardzo.
-
W większości przypadków go nie mam w ogóle, czasem się pojawia i trudno znaleźć jakąś rozsądną przyczynę,
Nie zaznałem spokoju od kiedy przed wczoraj pokazał się snipe. Wiec przeanalizowałem te kwestie skręcania deski na wyjściu i najprawdopodobniej byla związana z jeszcze nie w pełni wyrównanym materiałem ( po prostu jeden brzegów na końcu był cieńszy i tam nie łapala rolka)
Sprawdzałem dalej wysokość rolek względem stołu ( ich równoległość tylnej i przedniej) i wyszło idealnie. Przyznam mocno mnie to uspokoiło i spokojnie zasnąłem. Ale dziś dalej myślałem sad ten snipe
Przypomniałem sobie co mówił serwisant żeby wysokość ustawiać po opuszczaniu stolu. To znaczy jak chce 10 cm to wjechać na 9.9 i zjechać na 10. Dlaczego podobno ten blat lepiej sie ustawia gdy zjeżdża do dolu.
Druga rzecz to nie dociagalem jakos specjalnie tej blokady przez co nawet czasem było słychać jak materiał schodził z pierwszej rolki
Sprawdziłem jeszcze raz struganie uwzględniając te 2 poprawki w wszystko śmiga pięknie, nawet na miękkim materiale. Nie ma snipe przy małym jak i większym zbiorze
Natomiast mam wrażenie że nieco ciężej chodzi sam mechanizm podnoszenia stołu grubosciowki. Nasmarowalem te śrubę długa pionowa i przekładnię ale wciąż mam odczucie iz jest większy opor. Czy smaruje się również te "kolumnę walcowa" widze w dotyku ze o a sie kleji a raczej powinna się ślizgać. Jak serwisujecie ten mechanizm ?
-
Przypomniałem sobie co mówił serwisant żeby wysokość ustawiać po opuszczaniu stolu. To znaczy jak chce 10 cm to wjechać na 9.9 i zjechać na 10. Dlaczego podobno ten blat lepiej sie ustawia gdy zjeżdża do dolu.
Na odwrót.
-
Przypomniałem sobie co mówił serwisant żeby wysokość ustawiać po opuszczaniu stolu. To znaczy jak chce 10 cm to wjechać na 9.9 i zjechać na 10. Dlaczego podobno ten blat lepiej sie ustawia gdy zjeżdża do dolu.
Ja również pamiętam to odwrotnie, tak jak już napisał @piotr.pzn (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2299)
Druga rzecz to nie dociagalem jakos specjalnie tej blokady przez co nawet czasem było słychać jak materiał schodził z pierwszej rolki
Z tego co wiem to blokada łapie ten pionowy słupek z miarką i stanowi to właśnie dodatkowe usztywnienie dla centralnego podnośnika.
Także jest dość istotnym żeby blokować przed puszczeniem materiału.
-
Ja również pamiętam to odwrotnie, tak jak już napisał @piotr.pzn (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2299)
Na odwrót
Hmmmm no cóż teraz snipe nie mam, może chodziło o słabe blokowanie tej śruby
-
Chodzi o to, żebyś nie gubił wymiarów struganych elementów. Jadąc korbą do góry, kasujesz luz na gwincie śruby.