Ogromnie się cieszę, że nie jestem sam z "okropnymi nawykami". Ilekroć sobie zrobię drinka w takiej postaci, zawsze jestem zbluzgany od niewychowanych itd. ochlaptusów, "gdyż drinków nigdy nie leje się do pełna". Na nic śmiech, że kieruję się czystym pragmatyzmem, a wręcz lenistwem, bo po co mam się pieprzyć z robieniem trzy razy jak mogę raz.
Ale kurka inna sprawa, że niektóre gruczoły "okropnie" mi się obudziły na takie "obsceniczne" foty - i to jeszcze perfidnie tyle razy kopiują. Normalnie jak chińskie tortury. A tu dopiero ranek. A fe - jesteście bez serca