Autor Wątek: Gra muzyka... w warsztatach  (Przeczytany 4789 razy)

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-12-01 | 16:23:09 »


Ten metabo ma tylko wejście micro USB i AUX

Ale BT ma?

Offline marcin6391

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Audycja zawiera lokowanie produktu
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-12-01 | 17:02:47 »
Ja se kupiłem radio, z USB, Blu, itp...
Jak chcę coś konkretnego posłuchać, to se z telefonem spinam i jest ok.
A tak, to se jakieś radio brzęczy

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-12-01 | 17:37:25 »
Marcin ale jakie to radio? Pochwal się

Offline Stol-Drew

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 446

Online trz123

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2918
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-12-01 | 19:42:43 »
Mam takie cudo

https://allegro.pl/glosnik-bezprzewodowy-creative-muvo-1c-czarny-ip66-i7608348600.html

Kupiłem chyba za 80 zł. Tani i gra super głosno i nawet bardzo przyzwoicie (jak na taki głosniczek)

Ja mam wersje 1c bez slotu na karte. Wersja 2c jest ze slotem.
Dwa takie głosniki mozna sparowac ze soba i beda grały w trybie stereo

Offline zamator

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1062
  • to jest moja opinia i nie zawacham się jej użyć
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-12-01 | 20:03:17 »
Ja chcę słuchać muzyki a nie brzęczenia ;)
ja mam mały garaż, in ie mam ajfona...
ale mam plastikowy kubeczek, do niego wkładam kom, jak trzeba to na spód kołeczki aby głośnik z telefonu bezpośrednio na spodzie...  kubeczek działa jak tuba rezonansowa (czy jakoś tak). działa, gra, buczy...

jak podłaczasz cos zewnetrznego, to olej blutufy, etc.. szkoda prądu - kabel zwykły tez działa... :)

orb

  • Gość
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-12-01 | 21:41:55 »
olej blutufy, etc.. szkoda prądu - kabel zwykły tez działa

Ale jak wsadzasz w dziurkę za dużo razy, to się dziurka może w końcu rozklapciać. A później trzeba cały moduł audio wymieniać.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3741
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-12-01 | 21:55:50 »
U mnie telefon na bluetooth z głośnikiem zużywa 1% baterii na godzinę. To nie jest jakaś tragedia

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3621
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-12-01 | 22:28:27 »
jak wsadzasz w dziurkę za dużo razy, to się dziurka może w końcu rozklapciać.
a może... wazelinka pomorze  :P ;D
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-12-01 | 23:37:04 »
Ale BT ma?
Tak ... BT to podstawa... ładnie się paruje

orb

  • Gość
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-12-02 | 13:21:43 »
wazelinka pomorze

A tego to nie wiem, ja bardziej ze wschodniej części kraju i bez wazelinki.

Swoją drogą ktoś tu linkował miniwieże, ale to troche nie pasuje do wilgotnego/nieogrzewanego warsztatu, bo zacznie puchnąć i się rozłazić. U siebie mam jakąś starszą wieżę i kolumny 2x70w, także można urządzać małe disko bandżo. Ale jak postały troche w piwnicy, to zaczęły rogi już lekko odłazić, bo to jakaś płyta wiórowa z okleiną. Także celowałbym w coś z tworzywa albo mocno przenośnego, żeby jednak nie wystawiać na całodobową wilgoć.

Swoją drogą miałem wcześniej jakieś piardawki creative z subwooferem, mocy pewnie łącznie ze 12W i do mniejszych pomieszczeń jest wystarczające. Z kolumien, chociaż, że nie słucham głośno, a pomieszczenie trochę większe, to ten dźwięk wiadomo - lepszy.
« Ostatnia zmiana: 2018-12-02 | 14:04:57 wysłana przez orb »

Offline marcin6391

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Audycja zawiera lokowanie produktu
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-12-02 | 13:40:39 »
Ja mam coś w tym stylu.
Tylko chinol jakiś. Kupiłem na wiosce u mnie w sklepie. Coś koło stowki dałem...
Ale zadania swoje spełnia.
Nawet jakiś aku ma i bez zasilania też trochę pogra

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2473
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-12-02 | 13:55:03 »
No ale w temacie jest wspomniane o muzyce w warsztacie a nie o jakichś szumofonach do słuchania serwisów informacyjnych.

Offline Ghrabii

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 64
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-12-02 | 14:54:42 »
Obecnie u siebie używałem głośników zwykłyh Creative, podłączonych do telefonu.
Ma to jednak wadę, że narzędzia zagłuszają lub muszę mieć bardzo głośno co nie jest zbyt dobrą opcją... Od czasu do czasu używam zwykłych/sportowych słuchawek dousznych na bt i na to zakładam ochraniacze nauszne. Działa to bardzo dobrze, z wyjątkiem tego że uszy mnie bolą po jakimś czasie i jest bardzo przyjemnie wyjąć je... Więc powoli się szykuję do kupienia ochraniaczy z bt jakiś.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka


Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3741
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Gra muzyka... w warsztatach
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-12-03 | 15:01:50 »
Sprzęt przygotowany, muzyka włączona, można zaczynać...
« Ostatnia zmiana: 2018-12-03 | 15:03:23 wysłana przez kwita »