Hej
Spanie w sumie ogarnięte, jak kto może to śpiwora zabrać. Mery mam nawet łózeczko jak by co
Na grilla, to jak kto uważa, ale bez przesady, bedzie karókwa, jakaś kiełba i chyba rybka. Jak zabraknie to się dokupi.
W piątek wracam do domu o 16, w sobotę jestem do dyspozycji od rana
Więc tylko ustalcie kiedy zaczynamy, żeby się wszytskie razem spotkali, bo ktoś przyjedzie w piatek, w południe wyjedzie a kto inny przyjedzie i się nie spotkacie.