Witam .
Wrocławiacy ,którzy mnie znają wiedzą ,ze stolarstwo i antyki to nie jedyne moje hobby .
Jednym z moich hobby jest kolarstwo .
Od początku lutego zacząłem treningi ,niewiele pr******chałem a już lezę połamany .
W poniedziałek będąc na rowerku zostałem dośc solidnie potrącony przez samochód .
Najgorsze jest to ,ze jechałem BARDZO spokojnie ścieżką rowerową i nagle coś
pieprznęło mnie z lewej strony . Efekt ,połamane trzy zebra ,rozbity łokieć ,biodro ,
Połamane tylne koło . Już w tym sezonie nie po strugam .
Pozdrawiam.