Targi były ale się skończyły!
Dziękuję wszystkim co zorganizowali naszą obeconość na Lubdrew, tym co tworzyli stoisko i tym co je odwiedzili, choćby przez neta.
Było bardzo fajnie, taki mały zlot. Poznaliśmy się bliżej, pogadaliśmy, pomacaliśmy swoje narzędzia. Każdy przywiózł co mógł, więc gratów mieliśmy naprawdę dużo. Było też trochę dłubania w drewnie, prezentacja tarcia piłą łańcuchową.
Odwiedzających przy naszym stoisku było sporo, jeśli nie najwięcej z całych targów. No, może Felder nas nieco wyprzedził, jednak jeśli wogóle to nieznacznie. Co by nie mówić Lubdrew to nie Drema więc skala mniejsza ale warto było się pojawić!
Do następnego razu!!!