Siema !
Z góry przepraszam za jakość zdjęć ,ale mój telefon ma tysiąc lat.
Postanowiłem sobie że ogarnę w końcu wiertarkę Parksida.
Zacząłem od poprawy jej sztywności. Na początku dociąłem kawałek blatu który się walał po warsztacie i odkręciłem słup wiertarki od tej oryginalnej podstawy która strasznie pracowała... Teraz słup będzie przykręcony bezpośrednio do blatu ,a pod blatem dodatkowo dałem blachę która to usztywni. Blacha to nierdzewka o grubości 3-4mm z tego co pamiętam.
Następnie usztywniłem ten stolik mocowany na słupie. Cała robota polegała na obróceniu tego elementu który jeździ po słupie i dodaniu kolejnej śrubki. Wszystko fajnie jest pokazane w filmie na kanale Tanie Majsterkowanie do którego link wam tutaj wrzucam. I powiem wam że ten patent działa bardzo dobrze.
Kolega Bogdan też zrobił bardzo dobrą robotę ,ale ogrom pracy mnie przerósł i poszedłem krótszą drogą bo jestem leniem
Następnie wykonałem na szybko konstrukcję z kantówek paletowych które miałem wystrugane na warsztacie. Parę sztuk zabrakło ,ale poradziłem sobie innymi w innym rozmiarze.
Nie mogłem się doczekać jak to wygląda i przykręciłem wiertarkę
Załamałem krawędzie blatu papierkiem ,bo już nie chciało mi się walczyć z frezarką
Psiknąłem krawędzie blatu szprajem
Ale wyszła ku**sówa i pomaluję to potem z wałka bo bym musiał chyba dwie puchy tego sprayu zużyć tak wiór ciągnie farbę...
Tutaj widać że wiertarka zniknęła ! Wieczorkiem na warsztat zajrzał szwagier i od słowa do słowa okazało się że u niego w robocie mają fajny warsztat i jakiegoś speca od metalu który zrobi mi idealnie spasowaną flanszę do tego słupa wiertarki ,ponieważ pomiędzy tą oryginalną aluminiową i słupem jest spory luz i się trochę buja. Także rozebrałem sprzęcior i oddałem mu rurę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak się uda to za flaszkę będę miał super sztywną wiertare
W tym stanowisku będą 3 szuflady. Pierwsza na pewno na wiertła i tego typu pi***oły ,a pozostałe dwie póki co będą bo będą ,pewnie je czymś zagracę
Cały dół odbuduję jeszcze OSB. Nie wiem czy nie będę musiał wrzucić w podstawę jakiegoś żelastwa żeby to stało jak należy ,bo wąskie trochę ,ponieważ rozmiar podyktowany był rozmiarem tego blaciku ,no i w sumie rozmiarami warsztatu (18m2).
Póki co czekam na przesyłkę z prowadnicami itp oraz na flanszę także..
C.D.N. !