Mojemu obecnemu multimetrowi (
UNI-T UT33C) stała się buba. W przypływie geniuszu po kilku latach bycia razem sondę wsadziłem nie w tą dziurkę, aż się upaliła. Błysło, trzasło, no i tego, nastała ciemność.
W gruncie rzeczy mógłbym kupić ten sam model, bo jest w miarę ok, ale popytam. Mam 2 typy na oku, czyli multimetry z dodatkowymi opcjami jak pomiar temperatury, ciągłości obwodu z pipczykiem (aka tester diod). Automata nie potrzebuję. Podświetlenia być nie musi i tak ani razu tego nie użyłem. Najlepiej bez autowyłączania (oszczędzania energii), bo to aby irytuje i uniemożliwia rejestrację wartości przez dłuższy czas.
1.
UT58C2.
UT151CDlaczego UNI-T? Bo tak. Bo działał w porządku do tej pory. Najbardziejszy wydaje mi się ten pierwszy, ale może ktoś korzystał i potwierdzi/zaprzeczy, czy tak ocieka boskością jak na papierze.