Autor Wątek: Muzyka Underground  (Przeczytany 103767 razy)

Quent

  • Gość
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #825 dnia: 2021-02-15 | 15:56:27 »
A mi się tak marzy, aby zgrali się znowu : Genesis + Gabriel. Tak ich najlepiej pamiętam.

Z tego co czytam i słucham to nikt się do tego nie kwapi.
Jedynie Hackett chciał jakiejś ponownej współpracy ale trio celebruje inny okres twórczości zespołu ;-)
Na koncertach Hackett-a jest najwięcej tego dawnego Genesis

Offline foxtrot

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 466
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #826 dnia: 2021-02-15 | 17:37:29 »
Byłem w 2018 i 2019 na ich koncertach. Rozdupcyli na łopatki
W garniturach grali?
Oczywiście :)

A mi się tak marzy, aby zgrali się znowu : Genesis + Gabriel. Tak ich najlepiej pamiętam.

Z tego co czytam i słucham to nikt się do tego nie kwapi.
Jedynie Hackett chciał jakiejś ponownej współpracy ale trio celebruje inny okres twórczości zespołu ;-)
Na koncertach Hackett-a jest najwięcej tego dawnego Genesis
I na Hackecie byłem 2 lata temu. Zaje**sty koncert w Krakowie. Jestem totalnie chory na punkcie Dark Side of The Moon, ale Genesis do odejścia Hacketta to mój absolutnie ulubiony zespół. Każda właściwie płyta jest zaje**sta, nie wiem którą bym wybrał na bezludną wyspę, ale chyba jednak Foxtrot (nick nie wziął się znikąd ;) )

Quent

  • Gość
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #827 dnia: 2021-02-15 | 19:01:28 »
Byłem w 2018 i 2019 na ich koncertach. Rozdupcyli na łopatki
W garniturach grali?
Oczywiście :)

A mi się tak marzy, aby zgrali się znowu : Genesis + Gabriel. Tak ich najlepiej pamiętam.

Z tego co czytam i słucham to nikt się do tego nie kwapi.
Jedynie Hackett chciał jakiejś ponownej współpracy ale trio celebruje inny okres twórczości zespołu ;-)
Na koncertach Hackett-a jest najwięcej tego dawnego Genesis
I na Hackecie byłem 2 lata temu. Zaje**sty koncert w Krakowie. Jestem totalnie chory na punkcie Dark Side of The Moon, ale Genesis do odejścia Hacketta to mój absolutnie ulubiony zespół. Każda właściwie płyta jest zaje**sta, nie wiem którą bym wybrał na bezludną wyspę, ale chyba jednak Foxtrot (nick nie wziął się znikąd ;) )
Ehhh to tak jakby zapytać które dziecko kocham bardziej emoji57
Na Spotify w rocznym podsumowaniu bodaj 2 lata temu wyszło mi że mój ulubiony utwór to One for the vine z płyty Wind and Wuthering. Tony Banks kiedyś stwierdził że jest to jego ulubiony album który wg niego jest jednocześnie najbardziej niedocenionym.

Quent

  • Gość
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #828 dnia: 2021-02-15 | 19:05:20 »
A propos dark side....
Jakieś  30 lat temu poszedłem w Szczecinie do kina jednak z jakiegoś powodu filmu nie włączali przed dłuższy czas. Aby zapełnić pustkę, obsluga kina puściła przez głośniki właśnie cały ten album.
Wrażenia chyba lepsze niż z późniejszego seansu emoji23

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 725
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #829 dnia: 2021-02-15 | 21:36:18 »
A propos dark side....

Lepszy rydz niż nic, ale byłem na Australian Pink Floyd Show - mimo oczywistego "ale" naprawdę warto było - fajny wstrząs dla flaków.

Offline foxtrot

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 466
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #830 dnia: 2021-02-16 | 00:17:35 »
Ja co prawda oficjalnego Pink Floyd na żywo nie słyszałem, ale byłem i na Australian... (Było naprawdę świetnie) i na Gilmourze... (Słyszałem High Hopes na żywo...) I na Watersie, który grał całe DSOTM... A pomyśleć że Muzyki rockowej zacząłem słuchać jakieś 6-7 lat temu... Ile czasu zmarnowałem :) choć to złe słowo, słuchałem innej równie zacnej Muzyki

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 725
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #831 dnia: 2021-02-16 | 22:47:45 »
słuchałem innej równie zacnej Muzyki

No pochwal się, nie bądź żyła :D Ogromnie mnie zaintrygowałeś tą wielką literą..... - Naprawdę!

Ujawnia się nas niewielu :

Nie dajmy się zdominować ;D tym co myślą, że to co słuchają to też muzyka ;D


I znowu jak mój ukochany Szwejk mam pr********ne ;D, ale melduję posłusznie, że mam to w nosie ;D

Gdzieś już wspominałem, że nazywali mnie kiedyś muzycznym czegewarą :o ;D
« Ostatnia zmiana: 2021-02-16 | 23:00:39 wysłana przez Fazi »

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1899
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #832 dnia: 2021-02-17 | 08:15:12 »
Z moją córką toczę "wojny", gdy słucha jakichś swoich ulubionych utworów. Zawsze wtedy mówię "A może dla odmiany spróbujesz posłuchać muzyki?" ale niestety nie działa ;D Nie dziwię się, ja też klasyki rocka zacząłem słuchać dużo później. Po prostu musiałem dorosnąć.
To się zateguje...

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5409
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #833 dnia: 2021-02-17 | 08:26:32 »
Z moją córką toczę "wojny", gdy słucha jakichś swoich ulubionych utworów. Zawsze wtedy mówię "A może dla odmiany spróbujesz posłuchać muzyki?" ale niestety nie działa ;D Nie dziwię się, ja też klasyki rocka zacząłem słuchać dużo później. Po prostu musiałem dorosnąć.
Bo to trzeba sposobem a nie na zasadzie posłuchaj bo to lepsze :)
Młodego bluesem zainteresowałem (choć krótkotrwało) jak miał fazę na pociągi, to mu opowiedziałem że są piosenki w których rytm pracy ciuchci, albo stukot kół był inspiracją i słuchaliśmy piosenek gdzie było to słychać :).
I tak mu czasami coś podpowiadam, anegdotą albo skojarzeniem.

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 725
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #834 dnia: 2021-02-17 | 09:06:17 »
Moje bąki też były "maltretowane" przez tatusia. Pamiętam, jak w samochodzie na światłach zauważyłem, że ludziska obok się dziwnie przyglądają i śmieją do rozpuku, pokazując palcami. A to te dwa szkraby trzepały piórkami w fotelikach w rytmie żywiołowego bluesa. I waliły tymi rączkami w powietrzu udając: synek perkusistę, a córa na gitarze. Same mnie prosiły, żebym coś fajnego włączył.
Niestety jak podrosły, wróciły w swoje dziecięce i młodzieżowe korytarze muzyczne. Teraz już chyba "Nalepa" nic im nie mówi, a kiedyś znały jego niektóre piosenki na pamięć :) Ale fajne wspomnienia dla mnie zostaną.

Kiedyś ktoś jednak mnie zbeształ "daj im czas na dzieciństwo" - może coś w tym jest, samemu się rumieniąc wspominając swoje początki :)

Offline foxtrot

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 466
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #835 dnia: 2021-02-17 | 11:15:31 »
Zasadniczo zawsze sluchałem Muzyki dobrej :) oczywiście zawsze myślałem, że jest dobra ;) za dzieciaka sporo dobrego polskiego hip-hopu (+Eminem), wymieszanego z Myslovitz, Linkin Park, Lady Pank, Michael Jackson, Backstreet Boys (:P) itd. I to wszystko lubię do dzisiaj

Potem sporo klasyki - jest (i zawsze już będę) fanatykiem Muzyki Dawnej - Bach, Monteverdi, Haendel, Buxtehude, Byrd, Palestrina, Zelenka i wieeelu wielu innych. Kiedyś słuchałem naprawdę 90% czasu tej Muzyki. Plus Katie Melua, Sting, Sinatra, takie klimaty

Teraz mam szersze horyzonty i uwielbiam dalej je poszerzać. Szukam nowego, słucham ciekawych audycji, wracam do staroci... Dobra Muzyka zawsze się obroni.

A Muzyka zawsze pisałem z dużej litery.

Moje dzieciaki jeszcze za małe, żeby je kierunkować na coś, ale nie raz słuchały w domu Bacha, Floydów, Genesis, Petera Gabriela, Camel, Oldfielda czy nawet King Crimson czy Krzysztofa Komedy ;) będzie czas i na to, ale mam zamiar dzieci pociągnąć do dobrej Muzyki niż je zmuszać. Ja sam też od zawsze słucham tego co ja chcę i ja sobie wybiorę, nie sądzę, żebym musiał zmuszać do czegoś dzieci czy oceniać ich wybory

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1899
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #836 dnia: 2021-02-17 | 11:25:18 »
Floydów, Genesis, Petera Gabriela, Camel, Oldfielda czy nawet King Crimson
Piękny zestaw, niemal identyczne zainteresowania miałem jakiś czas temu. Camela bardzo długo męczyłem płytę Stationary Traveller (przekonał mnie do niej w jednej audycji Artur Chachlowski). Tradycyjnie Long goodbyes, lub Fingertips.
Aż sobie chyba zaraz puszczę ;D
To się zateguje...

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 725
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #837 dnia: 2021-02-17 | 15:46:27 »
Opisałem się jak głupi, po czym przed chwilą zaczepiłem jakoś klawiaturę, zacząlem ją łapać i szast-prast nie ma nic. Fuck. Fuck. Fuck.

Quent

  • Gość
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #838 dnia: 2021-02-17 | 16:14:40 »
A propos dark side....

Lepszy rydz niż nic, ale byłem na Australian Pink Floyd Show - mimo oczywistego "ale" naprawdę warto było - fajny wstrząs dla flaków.
Ja w zasadzie do dziś słucham tylko Genesis z zespolow z tamtych lat.
Mam ogromny sentyment do nich. Stąd chęć zobaczenia ich poraz ostatni zapewne.
Sama trasa nazywa się zresztą "the last domino?" co prawda jest tam na końcu znak zapytania...

Czasem jak mnie najdzie to lecą jakieś stare rzeczy typu led zeppelin, Bryan ferry, David bovie czy tam inny Jethro Tull.

Jednak nowej muzy jest tak dużo że na co dzień najczęściej słucham wyłącznie nowych rzeczy. Oswajam jakiś nowy album. Streaming otworzył mi nieograniczone zasoby. Algorytmy podsuwają nowych wykonawców bez mojego udziału. Dawniej wertowało się np Tylko Rock w poszukiwaniu czegoś nowego ale w porównaniu było to niemal syzyfowe zajęcie.

Nastala złota era dla muzyki!

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 725
Odp: Muzyka Underground
« Odpowiedź #839 dnia: 2021-02-17 | 18:03:49 »
Nastala złota era dla muzyki!

Ja wręcz przeciwnie - szukam tego co ominąłem przez te lata i również dzięki streamingowi odkryłem kupę zajefajnych rzeczy.
Poza tym zdecydowanie bardziej doceniam twórców, którzy tworzyli w tamtych czasach. Jechali na żywioł, własnym talentem, pomysłami, którzy teraz są takim trochę wujkiem google dla nowej muzyki, która bardzo często umiejętnie (to już pół biedy) podpiera się na tamtych czasach.
Nie wspomnę również możliwościach technicznych, gdzie współcześnie byle "ktoś" potrafi stworzyć "coś" dzięki, praktycznie nieograniczonym możliwościom technicznym, bez specjalnych umiejętności muzycznych, z dużo mniejszą absorpcją wyobraźni (bo wszystko wygeneruje na poczekaniu elektronika) i drogich instrumentów, choć to też czasami grube uogólnienie.
Oczywiście nie neguję. Jest kupę świetnej muzy współczesnej, ale ja już taka konserwa, w każdej dziedzinie sztuki, tudzież nauki.
Dużym za to utrudnieniem jest zrobić coś czego jeszcze nie było, i za to ogromny szacun dla tych, którym to się udaje.