Pany, uskuteczniamy bicie piany ale bez wycieczek osobistych , OK?
Ale chwilunia. W tym wątku piszemy o swoich obawach, dzielimy się argumentami i wszystko w granicach przyzwoitości. I nagle pojawia się gość, publikujący ryżego całego w cyrylicy. I krótko mówiąc, traktuje całą społeczność korników, jak słabo wykształcony motłoch, podatny na prostacką propagandę, rodem z TVP. Wydaje mi się jednak, że większość Korników, to ciężko pracujący ludzie, którym nikt nic nie dał za darmo.
Przecież on zaraz opublikuje Tuska posuwającego osła, czy tam innego zwierza. Albo zacznie nam wszystkim grozić.