Ja dziś otrzymałem przesyłkę z MORSEa, kupiłem 2 piły do mojej malutkiej taśmówki TITAN... dotychczasowa piła to była totalna tragedia, na wprost "jakoś" cięła, natomiast nie było mowy o żadnych łukach, krzywiznach etc... Nowa taśma jest grubsza, ma wyraźniej rozstawione zęby i tnie jak zła nawet na takim gównie jak ten titan ... dzięki temu udało mi się wreszcie zrobić popychacz (tu podziękowania dla Merego
).
Dochodzę do wniosku, że te najtańsze maszyny też "jakoś " dają radę, tylko trzeba im z pewnością lepszych ostrzy niż fabryczne ...