Autor Wątek: Nasze nowe zabawki ...  (Przeczytany 605674 razy)

Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1204
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4200 dnia: 2020-09-22 | 22:35:21 »
trzy drobiazgi Stanley'a
Ta wyciągaczka do gwoździ to fajna, nie ma co narzekać.

raw

  • Gość
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4201 dnia: 2020-09-22 | 22:37:19 »
Pyhery z jakiegoś duralu są, czy to plastik fantastik?

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4202 dnia: 2020-09-22 | 22:47:04 »
trzy drobiazgi Stanley'a
Ta wyciągaczka do gwoździ to fajna, nie ma co narzekać.

Absolutnie nie narzekam. Owszem drobiazgi, bo wymiary skromne, ale mnie tam takie drobiazgi cieszą. Nie codzień człowiek kupuje duże narzędzia, a tym bardziej elektronarzędzia, czy maszyny warsztatowe. Dla przykładu, to z wszystkich kątowników jakie mam, to właśnie te najmniejsze (Format 75x50) cieszą mnie najbardziej. A już tego 75x50 ze stopką, to używam wyjątkowo często. W pewnym sensie, to specyfika projektów, za które się bierzemy, decyduje o rozmiarach najwygodniejszych narzędzi do konkretnych czynności.
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Quent

  • Gość
Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4203 dnia: 2020-09-22 | 22:48:08 »
Dwa z nich są dedykowane do szyn

Mam takie do szyn podobne ale od axminstera i używam je do wszystkiego. Bardzo je lubię. Muszę sobie sprawić więcej takich


Pozdrawiam
Quent
www.elipsa.info

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4204 dnia: 2020-09-22 | 22:52:46 »
Pyhery z jakiegoś duralu są, czy to plastik fantastik?
Piher'y to, co trzeba mają metalowe. A ich plastik, to raczej mi się w rękach nie połamie. Marketowych ścisków już przerobiłem wystarczającą ilość, żeby widzieć różnicę. Te większe (do szyn) mają nacisk 60kg, a te mniejsze ("modelarskie"), to "tylko" 25kg. Dla mnie wystarczy. Przynajmniej dla tego typu ścisków. Klejonki nimi ściskał nie będę. Do tego mam większe ściski i o innej konstrukcji.
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4205 dnia: 2020-09-22 | 22:52:55 »
Ostatnio takich do pasowania blend używałem



Piotr.

Offline WojTech

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 134
    • Majzlem i Młotem
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4206 dnia: 2020-09-22 | 22:57:37 »
Ostatnio takich do pasowania blend używałem
...


Piotr.

Ciekawy patent, pewnie zapożyczę  ;)
Swoje kupiłem typowo do szyn, ale pewnie z czasem, więcej zastosowań się dla nich znajdzie.
Tu znajdziesz moje warsztatowe poczynania: https://majzlemimlotem.pl
A tu mniejsze, ale za to częstsze relacje: https://www.facebook.com/majzlemimlotem

Online AC

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 534
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4207 dnia: 2020-09-23 | 19:38:46 »
KRAFT DELE KD1730
Przyszła dzisiaj.
Kupiona bo robię małe wycinanki i czasem trzeba coś doszlifować. Normalnie zbieram takie wybrakowane i zawożę na warsztat taty gdzie jest szlifierka taśmowa oscylacyjna.
Tylko że tego różnego się zbiera i jest potem z tym zabawa bo trzeba oszlifować posortować i schować... A tak mogę od razu u siebie przeszlifować jak będzie problem.

Moc 600W talerz i taśma głownie zależało mi na taśmie.

Papier trochę za gruby 80 zmienię na 150 na taśmie na talerzu zostanie. Talerz nawet nie ma bicia ale na taśmie występował chrobot. Po jej zdjęciu, trzeba odkręcić z 8 małych śrubek  :-\ wyszło że tu nie ma ślizgu tylko malowana blacha do której w trakcie malowania się jakieś ziarno przykleiło. Ogólnie goły talerz też wyglądał jakby był przeciągnięty po piachu.

Więc pierwsza modyfikacja to było przeszlifowanie tej blachy


i naklejenie (czerwonego)filcu. Chodzi teraz ok.


Kolejny mod to będzie zrobienie skrzynki i przykręcenie szlifierki w środku i położenie jej bokiem tak żeby talerz był do góry.
Odkryłem że do uchwyty na talerz pasuje taka dziwna nasadka do małych tarcz i piłek. Założyłem i przykręciłem ją bez problemu siedzi jak fabryczna.
Przejściówka była akurat na wałek 10mm(?) i gwint M10 o skoku 1,5mm. Talerz wchodzi na przejściówkę i leci bez bicia. Więc na tokarce przerobiłem lekko przejściówkę żeby talerz głębiej wchodził. Na ali znalazłem uchwyt wiertarski za 23 zł na gwint M10.

Tak wiec po zamocowaniu w pudle i położeniu talerzykiem do góry.  Mogę w przejściówkę wkręcić uchwyt wiertarski a w niego bębenki ścierne.
Więc mogę wycinanki szlifować od zewnętrza i wewnątrz. Tylko że ośka kręcie się nie w tę stronę  :-\ dla gwintu.

Przy okazji stoliczek i ta culaga kontowa to trochę badziewie. Oraz odsysanie pyłu prze tarczy wężyk 15mm średnicy WTF
I przy taśmie też takie sobie. W pudle zrobię jakieś podłączenie na wąż 100 do odciagu.

 
« Ostatnia zmiana: 2020-09-23 | 19:42:00 wysłana przez AC »

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5399
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4208 dnia: 2020-09-23 | 20:02:48 »
KRAFT DELE

Życzę jak najlepiej. Ale ta "marka" jest dla mnie synonimem kompletnego braku kontroli jakości spośród tych które handlują chińskimi klonami, może to się zmieniło?

Online AC

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 534
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4209 dnia: 2020-09-23 | 22:58:53 »
No jedyne co może się zepsuć to albo silnik albo łożyska padną.
Nie powiem że jest to jakieś super bo konstrukcja lekko nie przemyślana i jakość miejscami słaba.
Ten stoliczek i przystawki to się raczej do niczego precyzyjnego nie nadają.

Kupiłem tylko żeby doszlifowywać krawędzie sklejki z ręki.

raw

  • Gość
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4210 dnia: 2020-09-23 | 23:36:50 »
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem w chińskich przykładnicach kątowych - ślizg wykonany z ceownika. To nowa jakość. Już nie trzeba bawić się w kasowanie luzu, podklejanie taśm itd. w rowkach, wystarczy odwrócić przykładnicę i nadeptać butem! Koniec z podłymi płaskownikami!

Offline Rafikus

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 309
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4211 dnia: 2020-09-24 | 07:19:22 »
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem w chińskich przykładnicach kątowych - ślizg wykonany z ceownika
No, ależ to nie byle jaki ceownik. Dla mnie to kawałek szyny montażowej do szaf sterowniczych, czy skrzynek rozdzielczych.   
A że szlifierka ma napęd elektryczny, to pasuje.   ;)  ;D

Offline KolA

  • Administrator
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7175
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4212 dnia: 2020-09-24 | 11:51:40 »
Dwie nowe zabawki emoji16

Offline eror1968

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1397
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4213 dnia: 2020-09-24 | 16:02:49 »
Hmm, może nic specjalnego ale zaryzykowałem i kupiłem używanego ryżowca.
Na razie w kawałkach, tak tylko do auta się zmieścił ale wieczorem będę skręcał.
Zalety (dla mnie) to wysokość cięcia = 17cm, blat żeliwny i silnik 750W. Maszyna mało używana, kupiona od bardzo fajnego, zakręconego w drewnie jegomościa.
Nie, nie Kornika choć może dołączy bo zapraszałem.
Muszę od razu kupić brzeszczoty. W ostrzalni najlepiej?

raw

  • Gość
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #4214 dnia: 2020-09-24 | 17:31:43 »
Muszę od razu kupić brzeszczoty. W ostrzalni najlepiej?

Ostrzalnia taka se, taśmy pękają na zgrzewach. Tu mają dobrze zrobione: https://www.fnglob.pl/

Ile dałeś za kitajca?