No to nie pozostaje nic tylko zakladaj oddzielny watek i liste rob chetnych na szablony .... bedziesz milionerem

A u mnie coś nowego 

Wiem, wiem ,że już było i ,że "zawodowcy" dostaną zaraz odruchu wymiotnego . Ale dla mnie to pierwsza frezarka w życiu.
Męczę się teraz z realizacją małego domku narzędziowego do ogródka mojej żony i już podostawałem odcisków od Stanley'a 78 i Record'a 044 przy wręgowaniu i bruzdowaniu - rzecz powstaje z desek odzyskanych z suchych czystych palet. A ta frezarka jak sądzę pozwoli mi to skończyć szybciej i mniej boleśnie.
Jeśli chodzi o "zabawkę" to wszystko jest Ok , poza małym "kwiatkiem"

Jeden z wkrętów mocujących okładzinę stopy był "łysy" Na szczęście jak każdy "profesjonał" mam pod ręką parę wkrętów , tak na wszelki wypadek.

Gwint zebrany ,ledwo zaznaczony to się trzymał na słowo honoru w otworze.

Używki ale po wyczyszczeniu i regulacjach jak nówki

Ja Ci używek bez czyszczenia zazdroszczę, przynajmniej 733

 

...ale post bez zdjęcia jest małozauważalny

Ja zmieniłem Dedrę na DW - nie ma nawet co porównywać.
Ale nie mogę na nią narzekać bo strugałem nawet 3-metrowe belki 80x80 na altanę ogrodowa. Trochę więc u mnie przerobiła i dawała spokojnie radę - tyle, że trzeba było uważać żeby nie przesadzić z grubością jednorazowego zbioru.

Naklejka nie zachęca do otwierania paczki