Taki zestawik zmontowałem właśnie.
Dść opornie szło bo w garażu -15 
Dość ciężki zestaw wyszedł 
Bajzel w garażu to tak specjalnie 

jak nie cierpię boscha to ten egzemplarz mi się podoba

Bosz ma jeden plus w stosunku do wypasa od festoola. Dużo większą tarczę
No i drugi plus to za cenę kapexa ze stołem  ze stołem bedę miał ze 3-4 bosche ze stołami

Zielone w wersji budżetowej - dwa Bosche - jeden duży, drugi mały:


Pierwsze próby za mną. Ten duży ma relatywnie małe odchyły, zupełne inaczej niż ja. Legendarne kółko jest na dalszej liście rzeczy, które mnie wk***ą w tej wiertarce; ogólnie spodobała mi się. Trochę popracuję i zrobię jej stolik. Ten drugi bosch to używka, ale nawet w dobrym stanie. Specjalnie polowałem na wersję z gwintowanymi pinami - pójdzie na stolik.

Pozdrawiam, Wojtek

edit - parka lepiej się trzyma 

a można jaśniej? właśnie przeglądam rynek używek za szlifierkami tego właśnie typu i też na stolik

Proste rozwiązania są najlepsze. Widziałem parę filmików jak ktoś budował stację do szlifowania do tego boscha, ale z mocowaniem kombinował jak koń pod górę 2:02 (nie wiem czy wklejenie czasu mi zadziała):
[/youtube]
Pewnie nie obejdzie się bez dodatkowego zablokowania szlifierki, ale jak masz gwinty to po prostu wkręcasz śruby z łbem motylkowym jak na moim zdjęciu i już.

Na innym filmie jest podobny projekt do Makity (2:44):
[/youtube]

 - i to mi dało do myślenia - albo kupić makietę (hmm, koszta a ja amator jestem) albo kombinować dalej. Eureka ! Są bosche z pinami:



Na czerwono masz dwa gwinty M5 - wkręca się w nie zestawy Boscha do mocowania do stołu za jakieś 1.5 Merego. Za szlifierkę dałem 250 Obecnie sprzedawana wersja tej szlifierki tego nie ma (przynajmniej ta, co ją zmacałem w lerłę merlę), z boku są dwa kolejne otwory M6 (nie wiem do czego, chyba do przykładnicy). Co z nimi zrobić wiesz:)

Pozdrawiam, Wojtek
PS - Kup szlifierkę z jak największym pasem

Coś takiego właśnie mam zamiar zrobić tyle, że myślałem o wykorzystaniu budżetowej szlifierki Parksida 900W btw. bardzo kształtem przypomina tego boscha

Problem stary jak świat a przynajmniej tak stare jak narzędzia z marketu Ja stwierdziłem, że wku** też swoją cenę ma i tanio go nie sprzedam. Nie będę się denerwował na parksajdy bo ich nie mam. Przyjąłem zasadę:
- narzędzia często używane -> nówki (edit: znaczy się firmowe - makiety, bosze, dewalty itp.) z gwarancją
- narzędzia rzadziej używane -> używane firmowe, o ile trafi się dobrą cenę, bo teraz ludziska oszaleli
- narzędzia używane od wielkiego dzwona -> marketówki, ale może te lepsiejsze ?
Szlifierkę na pewno będę używał często. Wolę używanego boscha bo do tego są części. Już reanimowałem dwa inne zielone bosche kilka miesięcy temu i było warto. Do reanimowania parksajda musisz mieć zdolność nekromancji a to nie to forum
Uwaga - parksajd jest na taśmę 75x457 a bosch na 76x533 - te parę centymetrów robi różnicę!!! zmacaj a poczujesz !!!
Pozdrawiam, Wojtek

Ale przychodzi czasem taki czas kiedy przeinwestujesz w sprzęt i pojawia się widmo głodnych dzieci i matki zbierającej chrust w lesie

Gdybym był pozbawiony trosk finansowych to kupiłbym nówkę

Takiego kupiłeś, tak?

Tak.
Pozdrawiam, Wojtek

Jutro kurier dowiezie frez i testujemy 

Gdzie i za ile?