To pochwal się.
A tu jest fajnie pokazane jak ustawia przykładnicę
Widzialem - u mnie buja się się cała konstrukcja trzymająca przykładnice (tak jakby była powyrabiana). Kat trzyma, chusta się, góra - dół do różnicy wysokości między blatami. Jak regulowałes blaty? Może coś u siebie jeszcze poprawię - bo robi lek na czuja.
Chwalić się nie am czym. Poprzedni właściciel dospawal rączki z rurek do przenoszenia. Co mnie najbardziej wkurzyło to, że z króćca odciagowego zrobił zsyp i musiałem przerabiać na odciąg.