Autor Wątek: Nasze nowe zabawki ...  (Przeczytany 605726 razy)

Offline lionek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 690
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6945 dnia: 2021-12-07 | 21:43:09 »
Suszarka, żeby mogła dobrze wysuszyć i nie pognieść to musi mieć funkcje kręcenia bębnem w obie strony. Niestety mają to jedynie top modele i to też nie u wszystkich producentów. Ważny też jest kształt łopatek (tzw. zabieraków), a także taki śmieszy stożek lub inny kawałek plastiku w osi bębna. Coś wiem na ten temat.

Mam najwyższy model od LG ( również kręci w obie strony ;) ) który swoją drogą ma świetny automatyczny system czyszczenia skraplacza, rodzice mają suszarkę Miele za x razy i dopiero ona daje lepsze rezultaty ale to dzięki temu, że podczas suszenia do bębna podawana jest mgiełka wody, podgrzana w ten sposób woda wytwarza parę która faktycznie wygładza tkaniny w czasie suszenia... nie wiem czy inna firma ma taki sam bajer ale śmiem wątpić aby działało to tak wydajnie jak w miele.

To o czym mówisz w Miele to się nazywa ciepły refresher. Automatyczny system czyszczenie skraplacza jest dobry do momentu aż nie padnie pompka, która lubi się zapchać, zwłaszcza jak w dolnej części suszarki odklei się większy babol. MIELE to ma wysoką cenę, ale jakość wykonania nieporównywalna. Bosch miał kiedyś ciepły refresher, obecnie ma zwykły, czyli w trakcie suszenia jest puszczna mgiełka wody w temp. otoczenia.

Offline Towers

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6946 dnia: 2021-12-07 | 21:52:11 »
Suszarka, żeby mogła dobrze wysuszyć i nie pognieść to musi mieć funkcje kręcenia bębnem w obie strony. Niestety mają to jedynie top modele i to też nie u wszystkich producentów. Ważny też jest kształt łopatek (tzw. zabieraków), a także taki śmieszy stożek lub inny kawałek plastiku w osi bębna. Coś wiem na ten temat.

Mam najwyższy model od LG ( również kręci w obie strony ;) ) który swoją drogą ma świetny automatyczny system czyszczenia skraplacza, rodzice mają suszarkę Miele za x razy i dopiero ona daje lepsze rezultaty ale to dzięki temu, że podczas suszenia do bębna podawana jest mgiełka wody, podgrzana w ten sposób woda wytwarza parę która faktycznie wygładza tkaniny w czasie suszenia... nie wiem czy inna firma ma taki sam bajer ale śmiem wątpić aby działało to tak wydajnie jak w miele.

To o czym mówisz w Miele to się nazywa ciepły refresher. Automatyczny system czyszczenie skraplacza jest dobry do momentu aż nie padnie pompka, która lubi się zapchać, zwłaszcza jak w dolnej części suszarki odklei się większy babol. MIELE to ma wysoką cenę, ale jakość wykonania nieporównywalna. Bosch miał kiedyś ciepły refresher, obecnie ma zwykły, czyli w trakcie suszenia jest puszczna mgiełka wody w temp. otoczenia.

Niewiele mogę powiedzieć o miele sam ich nie używam ale w domu rodzinnym zawsze była tylko ta firma i rodzice zawsze bardzo chwalili, czego nie mogę powiedzieć o AGD bosch o czym przekonałem się na własnej skórze :) ale tutaj każdy może mieć inne spostrzeżenia, mój komentarz dotyczył systemu czyszczenia skraplacza w LG z testów oraz innych opinii to ponoć jeden z lepszych systemów ale jak to będzie wyglądać.. to czas pokaże i zweryfikuje :)

Offline RadekJ

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 782
  • It's nice to be important, but it's more important
    • Jurzysta.com
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6947 dnia: 2021-12-08 | 09:09:08 »
To te ostatnie modele tak mają, według mnie to idiotyczne, żeby płacić kupę kasy (chyba coś koło 55 Merych teraz) a potem jeszcze abonament za przepisy ... no ale tak się robi pieniądze ;)

Według mnie fajny sprzęt. Ciekawe jak z oryginalnym termomixem idzie w szranki ten z Lidela ;)

Jak skończy Ci się abo, to masz po prostu dostęp do ograniczonej bazy przepisów i tyle. Nie tracisz żadnej innej funkcji.

Mam porównanie z lidlomiksem, bo teściowa sobie kupiła. Robił też porównanie kiedyś Michał Górecki, taki bloger, do znalezienia na YT.
Moja obserwacja jest taka że funkcjonalnie niewiele się różnią. TM jest moim zdaniem trochę solidniej wykonany, szybciej się nagrzewa i z tego co pamiętam ma mocniejszy silnik. No i dostępność serwisu - to jak z narzędziami markowymi vs te z supermarketu. Jego dużą zaletą są jeszcze te wszystkie przepisy dostępne z poziomu urządzenia i aplikacji na telefon. Można w łatwy sposób zaplanować sobie gotowanie na cały tydzień, z automatu robi też listę zakupów.

Czy jest warty tego hajsu? Po roku używania twierdzę że wątpię. Natomiast nie da się ukryć że bałaganu jest mniej przy gotowaniu i lebiegi kulinarne sobie też poradzą.
« Ostatnia zmiana: 2021-12-08 | 09:12:56 wysłana przez RadekJ »

Offline jack49

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1491
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6948 dnia: 2021-12-08 | 17:14:57 »
Jeśli chodzi o Thermomixa to według mnie jest on jak Festool - z jednej strony żaden to "cud świata" i wszystko co nim zrobisz możesz zrobić czymś tańszym. Z drugiej strony jest bardzo dobrej jakości, potrafi zaoszczędzić czas i jest unikatowy.

A jak jesteśmy przy FS to co m i tam, też się pochwalę ;-)
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Offline maniek444

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 921
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6949 dnia: 2021-12-08 | 18:34:00 »
Jeśli chodzi o Thermomixa to według mnie jest on jak Festool - z jednej strony żaden to "cud świata" i wszystko co nim zrobisz możesz zrobić czymś tańszym. Z drugiej strony jest bardzo dobrej jakości, potrafi zaoszczędzić czas i jest unikatowy.

A jak jesteśmy przy FS to co m i tam, też się pochwalę ;-)

Zacny sprzęt. Dziś trochę popracowałem takim.
Ktoś kiedyś napisał: Rotex moja miłość😜
Niedługo będą się chwalić lodówkami, pralkami, żelazkami i pozostałym AGD😜😜😜
„Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli.”

Offline MIGOTKA

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 373
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6950 dnia: 2021-12-08 | 19:29:24 »
Mikro garczek bigosiku. Jakieś skromne 15 litrów.
Termogotowacz temu nie podoła.
Wredna Samica kiedyś się napaliła na lidlową wersję. Zaplanowała gotowanie dzień po dniu. I du*a. Nawet wody nie nalała  ::)
W mojej ocenie to osoba o niezbyt dużym talencie do gotowania zrobi lepszy obiad niż to urządzenie. No i te ograniczenia miejsca w misce.
Mam 4 dzieci. Jadamy dość dużo. Zwyczajnie nie wydoła.

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1396
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6951 dnia: 2021-12-08 | 19:43:59 »
Nie wierzę w te 15 litrów, przystaw do kociołka coś jako odniesienie. ;)

Offline MIGOTKA

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 373
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6952 dnia: 2021-12-08 | 20:01:04 »
No dobra masz mnie.  ::)
Gar ma 14 litrów.
Bigos oczywiście opuścił nas już tylnym wyjściem .  ;D ;D

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5399
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6953 dnia: 2021-12-08 | 20:03:16 »
Mikro garczek bigosiku. Jakieś skromne 15 litrów.
jak gotowałeś na indukcji to zwolennicy gotowania w stylu 5 przemian, mogą powiedzieć: a pi***olę takie gotowanie bez ognia, to nie gotowanie ;D

Offline wojo72

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 744
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6954 dnia: 2021-12-08 | 20:21:04 »
Termomix to fajny gadżet ale żeby był efektywnie wykorzystany wymaga sporo zaangażowania ze strony użytkownika (wyszukiwanie przepisów, śledzenie forów itp.). Jak kogoś to nie rajcuje to służy głównie jako zbieracz kurzu u mnie trochę takich wynalazków stoi po szafkach bo upi***liwość użytkowania przeważyła nad początkową podnietą po zakupie.

Offline MIGOTKA

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 373
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6955 dnia: 2021-12-08 | 20:54:48 »
Mikro garczek bigosiku. Jakieś skromne 15 litrów.
jak gotowałeś na indukcji to zwolennicy gotowania w stylu 5 przemian, mogą powiedzieć: a pi***olę takie gotowanie bez ognia, to nie gotowanie ;D
  ;D ;D


W domu marzeń mam w planach zbudować ruski piec z ogromną |( pojęcie względne) kuchnią

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6835
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6956 dnia: 2021-12-08 | 21:33:28 »
Do spania? Bo oni tam chyba śpiom zimo ...
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline kornik105

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Niech drewno będzie z nami!
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6957 dnia: 2021-12-09 | 01:22:14 »
patrzac na galopujace ceny gazu i energi to byc moze i do spania sam sobie taki zbuduje ;D

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5399
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6958 dnia: 2021-12-09 | 07:42:19 »
W domu marzeń mam w planach zbudować ruski piec z ogromną |( pojęcie względne) kuchnią

próbuję rozkminić czy chodzi o:

a) wielką kuchnię (jako pomieszczenie) z ruskim piecem

czy

b) wielki piec z wielką kuchnią (jako płytą z fajerkami) do pichcenia

;D

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Nasze nowe zabawki ...
« Odpowiedź #6959 dnia: 2021-12-09 | 09:33:24 »
wielki piec z wielką kuchnią (jako płytą z fajerkami) do pichcenia

Fajerki podobno modne tylko w tych obszarach Polski, które były pod zaborem rosyjskim, w pozostałych mieli zwykłą płytę. Tak gdzieś ostatnio usłyszałem. ;D