Teoretycznie były fundusze na nową, ale w międzyczasie musiałem kupić nową oponę do auta i jeszcze parę innych rzeczy i kasiora się rozeszła. Przedwczoraj przeglądałem olx i gość dodał używkę za 1,6k. Wcześniej pracowała przy płytkach drukowanych więc ciężko nie miała. Długo się nie zastanawiałem Luz na pinioli ręką niewyczuwalny, może w weekend pobawię się w pomiary. Kilka razy już mi brakowało takiego sprzętu, a w tej kwocie chyba nic lepszego nie kupię. Zastanawiałem się jeszcze nad statywem webaco ale nadarzyła się okazja i jest Zosia

Zrób parę teścików czy to się do czegoś nadaje, zwłaszcza jeśli chodzi o frezowanie stali.

Tak szybko stali nie planuję frezować, bo musiałbym dokupić oprawkę i frez, a cytując klasyka "to nie są tanie rzeczy"
Ogólnie dotarło do mnie ostatnio, że dużo używanych sprzętów kupuję. Takich co wymagają trochę pracy ale dają też sporo satysfakcji po zrobieniu. No i sporo w portfelu zostaje

Dłutarka Holzmann STM 26

Ekstra sprzęty. A na szafkach dla dłutarki i szlifierki są odciski po jakichś innych maszynkach.

Marzyłem o Zofii ale w końcu mi przeszło.
Zrób parę teścików czy to się do czegoś nadaje, zwłaszcza jeśli chodzi o frezowanie stali.

Ale na co liczysz po takim teście? To kupa i tyle, losowa jakość i zero przewidywalności plus cała masa "niedoróbek" fabrycznych. Albo Ci ta dokładność odpowiada albo jesteś jak Adam Maszynotwór i robisz z tego coś całkiem dokładnego. Coś dobrego kosztuje minimum jedno zero więcej przy tym samym polu roboczym. Tak masz klasykę chinola, co trafisz to trafisz nawet jak z tego samego kontenera bierzesz to mogą być spore różnice. To sprzęt niskich lotów z możliwościami poprawy x100 do jakości. Sam taka kupię bo nie widzę alternatywy na rynku. Do mniej dokładnych prac seria styknie a jak trzeba jakości to wiedza, umiejętności i kupa pracy. Naprawdę polecam kanał Adama. Tam wszystko jest podane na tacy bez kolorowania. Miałem styczność z 3 sztukami u starych wyjadaczy i każdy dzięki wiedzy i cierpliwości "budował" Zośki" niemal od podstaw i wnioski były zawsze te same. Robi robotę po wyjęciu z pudła jako tako (lepiej jak królowa pilarek stołowych)  ale ma być fajnie to rzeźbisz maszynę. 😉😉😉😉
Ps: Naszło mnie obrazowe porównanie. To jak Scheppach hms 1070 tylko możesz kupić zaje**ste noże bez problemu a kilka rzeczy idzie poprawić skutecznie ale dalej najlepiej ustawić zbiór na max 1mm (mówię o strugarce) 😁

Jak dobrze ustawisz stolik zeby nie mial luzow na prowadnicach to jest na prawde dobrze. Robiłem gniazda wiertłem 16mm na 6 razy tj 3 razy jeden przejazd i 3 razy poniżej (gniazdo 30x50mm) i wychodziło bardzo dobrze. Dłutem musiałem jedynie wygrzebac to czego nie zebrał odkurzacz z samego dołu. Jak dla mnie rewelacja. Nie miałem przekonania do Holzmanna tak jak i do innych budzetowych chinczyków a kilka z nich niestety miałem (m.in. szlifierke bebnowa bernardo ktorej uzywac sie nie dało) ale ta dłutarka to jednak udana konstrukcja.

Ło panie...ty to mosz warsztat i sprzętu chyba za myliony.... ładnie uciułałeś 

@Matgregor  zdjęcie poniżej, miecze są po kątem