@kwita nie zawsze
Dwóch kolegów jechało samochodem. Gdy pr******chali skrzyżowanie na czerwonym świetle, ten siedzący na fotelu dla pasażera, myśląc, że kolega po prostu tego nie zauważył, w ogóle nie zareagował. Jednak gdy zdążyło się to po raz drugi, pasażer zaniepokojony spytał:
- Czemu pr******żdżasz na czerwonym?
- Spokojnie, mój szwagier zawsze tak robi i nic mu się jeszcze nie stało.
Kolejne światła znów to samo.
- ty jesteś wariat, możesz nas zabić.
-nic się nie bój mój szwagier tak jeździ, jak tak jeżdżę i nic się nie dzieje.
Jadą dalej. Kiedy podjechali do następnego skrzyżowania podczas gdy świeciło się zielone światło, kierowca hamuje z piskiem. Zdziwiony kolega pyta:
- Dlaczego się zatrzymujesz, przecież mamy zielone?!
- Taaaa, a jak szwagier będzie jechał?!