Zwykły kowalski w drewnie nie porobi, całe drewno będzie skupowane przez wielkie koncerny na produkcję wióra
To się już dzieje w niektórych branżach. Zobaczcie na hodowle świń czy kurczaków. Niemożliwe jest praktycznie posiadanie kilku świń na własny użytek - przez ASF, ptaki trzeba rejestrować i jak jest w okolicy prasia grypa to gazują. Ostatnio koleżanka żony prosiła żeby przechować dwie gęsi, które trzyma już kilka lat w gospodarstwie aroturystycznym, bo z uwagi na grypę gazowali wszystko w kilku wsiach w lubuskiem.
Jak chciałem mieć świnie Mangalica, to mi weterynaria taki najazd zrobiła że ja pi***ole - zrezygnowalem dla świętego spokoju.
To samo będzie z drewnem pewnie, pod przykrywką jakiejś ekologi czy czegoś, zablokują handel detaliczny i już. Będziemy mieli wszechobecnego wióra, z tonami kleju.
A odnosząc się do tego artykułu, drzewa sobie poradzą ze szkodnikami i chorobami. Jedyne co im może zaszkodzić to człowiek...
Pozdrawiam